Fakty - program informacyjny TVN

Rozmowy na temat Faktów TVN i wszystkiego co jest z nimi zwiazane.

Moderator: Łukasz

Łukasz
Administrator
Administrator
Posty: 3036
Rejestracja: piątek 07 maja 2004, 15:37
Kontakt:

Re: Zmiany w faktach i TVN24

Post autor: Łukasz »

kurczag pisze:Tomek Lis znalazl sobie prace z stacji ktora mu pozwoli na wszysto czego bedzie chcial, i to jest chyba lepsze dla niego
A w jakiej stacji...?
kurczag
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: środa 26 maja 2004, 20:53

Post autor: kurczag »

PRZECZYTALEM NA TYM FORUM GDZIES ZE ON MOZE ZACZAC PRACE OD SIERPNIA W POLSACIE. Ta stacje pozwoli mu na wszystko byle tylko podniesc sobie ogladalnosc. A jezeli TVN do docenil jego (bardzo lubie ta stacje) to inna na pewno to zrobi :!: :!: :!: :!:
Filip
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 1046
Rejestracja: piątek 07 maja 2004, 16:35
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Filip »

A przeczytaÂłeÂś caÂły ten temat? ZostaÂło zdaje siĂŞ wyjaÂśnione, Âże to tylko plotki. MĂłwie - najpierw czytraĂŚ potem gadaĂŚ :!:

Doedytowane: A regulamin siĂŞ czytaÂło? Nie piszemy capsem!!!!
Pozdrawiam, Filip
kurczag
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: środa 26 maja 2004, 20:53

Post autor: kurczag »

wedlug mnie to nie musza byc plotki bo jak wiadomo Lis nie kandyduje do parlamentu europejskiego i chce pracowac w mediach. Wiec gdzie moglby to robic jak stanowisko wydawcy Wiadomosc w TVP1 jest zajete przez jakas babke (a reszta serwisow informacyjnych TVP jest taka sama jak w TVP1). Jezeli stanowiko wydawcy w TVP1 jest zajete to gdzie LIs moglby parcowac. MOze to znalez prace w Polsacie bo on chce sobie podciagnac ogladalnosc.
SMT
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 48
Rejestracja: sobota 15 maja 2004, 20:59
Lokalizacja: Warszawa Stolica Centrum

Post autor: SMT »

GADANIE!!!. Lis jest za dabory na Polsat, a zreszta tam jest juz gawryluk, ktora jest twarza informacji i tak sie nie wywala poprostu bo przychodzi Lis. Lis moim zdaniem nie chcial by pracowac w telewizji o takim wizerunku jak polsat (47 edycji baru)!!! Lis tylko przechodzi do lepszych a nie tam gdzie go przyjma!!! To jest czlowiek z klasa. Moim zdaniem Lis jezeli jeszcze bedzie kiedys pracowal to albo w TVN za innego prezesa lub w jakiejs ewolucji faktow (bo niewiadomo czy sie w koncu nie rozsypia pod wladza bogusia)

PZDR: SMT

PS: Czy jak Marcin PawÂłoski by wrocil do TVN po wyleczeniu sie to ma zastapic Rymanowskiego??? ??? ???
Łukasz
Administrator
Administrator
Posty: 3036
Rejestracja: piątek 07 maja 2004, 15:37
Kontakt:

Post autor: Łukasz »

SMT pisze:Lis jest za dabory na Polsat, a zreszta tam jest juz gawryluk, ktora jest twarza informacji i tak sie nie wywala poprostu bo przychodzi Lis.
Hehe... :D Fajnie zabrzmiaÂło :D Ale dla Lisa to oni by caÂłe te "Informacje" wywalili.
SMT pisze:(...) w jakiejs ewolucji faktow (bo niewiadomo czy sie w koncu nie rozsypia pod wladza bogusia)
Jakiego Bogusia? :D
SMT pisze:PS: Czy jak Marcin PawÂłoski by wrocil do TVN po wyleczeniu sie to ma zastapic Rymanowskiego?
Na Rymana to trzeba jakiÂś zamach przygotowaĂŚ bo tego gÂłupka nic nie ruszy z "FaktĂłw"...
szym
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 1290
Rejestracja: sobota 08 maja 2004, 12:27

Post autor: szym »

To jest ktĂłryÂś z kolei temat, w ktĂłrym dystkusja o tym samym - Tomaszu Lisie 8)
:)
Krasu
Czasem tu wpada
Czasem tu wpada
Posty: 374
Rejestracja: piątek 07 maja 2004, 21:52
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Krasu »

Czytam i s¹dzê, ¿e pooowa¿nie przesadzacie. Dobrze zacz¹³ kurczag, bo trochê spokojniej i tak mi przypasowa³ w moje gusta (no mo¿e niekonieczenie z tymi ludŸmi z tvp3). Trochê mnie œmieszy wasze ubóstwianie Lisa. Jest dobrym dziennikarzem, ale nie ma ludzi niezast¹pionych. A najgorsze jest to, ¿e przez to ca³e zamieszanie z Lisem, bogu ducha winny Bogdan jest obrzucany b³otem. Lis te¿ jak zaczynam w tvn'ie nie by³ niewiadomo jakim mistrzem w swej dziedzienie. Pracowa³ jednak w tv, która pozwala siê rozwin¹Ì (miêdzy innymi ze wzglêdu na swoj¹ dynamikê) i s¹dzê, ¿e z czasem tak¿e Rymanowski osi¹gnie bardzo wysoki poziom (co nie znaczy, ¿e teraz go nie ma w ogóle). Atakujecie Rymanowskiego jakby to by³a jgo wina, ¿e zwolnili Lisa. Co do jego stanowiska, có¿, uda³o mu siê, mia³ facet szczêœcie i zaj¹³ dosyÌ wysok¹ pozycjê. By³ w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie, ale to nie znaczy, ¿e nie pracowa³ na osi¹gniêcie tego co osi¹gn¹³. Ja nikogo inngo aktualnie w tej roli nie widzê, bo mimo, i¿ bardzo lubiê np. Justyne Pochanke, to jednak wola³bym, ¿eby w Faktach by³ przynajmniej jeden MAN (choÌ i tak jest ju¿ powa¿nie zdominowany przez kobiety).

Druga sprawa to to, jak wypowiadacie siĂŞ na temat przyszÂłego zatrudniania Lisa. ÂŚmieszne jest gadanie, Âże np. dla Polsatu jest za dobry. Jest tak samo dobry jak dla innych stacji. Jak dla mnie moÂże pracowaĂŚ nawet w TV Trwam. JeÂśli mu siĂŞ bĂŞdzie podobaÂło i siĂŞ tego podejmie to czemu nie. WypracowaÂł juÂż sobie pewnÂą markĂŞ i nie da siĂŞ skrzywdziĂŚ, wiĂŞc nie ma siĂŞ co o niego martwiĂŚ. Ja oglÂądam Fakty za wzglĂŞdu na to jakie sÂą, a nie na to kto siedzi przed kamerÂą (no moÂże z wyjÂątkiem JĂŞdrzejowskiej, tej jakoÂś wyjÂątkowo nie trawiĂŞ, ale ogĂłlnie to wszyscy sÂą spoko). Serwisy informacyjne sÂą przygotowywane w kaÂżdej stacji przez sztab ludzi, a nie przez przowadzÂących, wiĂŞc jeÂśli jakieÂś wydanie jest akurat gorsze to czemu winiĂŚ prowadzÂącego? ZresztÂą pamiĂŞtajmy,m Âże jesteÂśmy tylko ludÂźmi :idea:
Pozdrawiam - KRASU 8)
Łukasz
Administrator
Administrator
Posty: 3036
Rejestracja: piątek 07 maja 2004, 15:37
Kontakt:

Post autor: Łukasz »

Krasu pisze:A najgorsze jest to, ¿e przez to ca³e zamieszanie z Lisem, bogu ducha winny Bogdan jest obrzucany b³otem. Lis te¿ jak zaczynam w tvn'ie nie by³ niewiadomo jakim mistrzem w swej dziedzienie. Pracowa³ jednak w tv, która pozwala siê rozwin¹Ì (miêdzy innymi ze wzglêdu na swoj¹ dynamikê) i s¹dzê, ¿e z czasem tak¿e Rymanowski osi¹gnie bardzo wysoki poziom (co nie znaczy, ¿e teraz go nie ma w ogóle).
ZapomniaÂłeÂś o tym, Âże Lis juÂż w TVP byÂł jednym z najlepszych. W 1993 roku proponowano mu posadĂŞ szef dziaÂłu informacji TVP. Jednak wolaÂł pojechaĂŚ na BaÂłkany, relacjonowaĂŚ wojnĂŞ, a potem uczyĂŚ siĂŞ jeszcze w USA (na jakimÂś uniwersytecie). Rymanowski w przeciwieĂąstwie do Lisa nigdy nie byÂł reporterem. Lis byÂł najpierw sprawozdawcÂą parlamentarnym, potem przez krĂłtki okres czasu korespondentem wojennym i w koĂący przez 3 lata korespondentem zagranicznym (najlepszym korespondentem zagranicznym jakiego kiedykolwiek miaÂła TVP). A Rymanowski w tym czasie siedziaÂł na Kopcu i czytaÂł serwisy informacyjne w RMF.

Poza tym nie mo¿na mówiÌ, ¿e Rymanowski nie zd¹rzy³ zdobyÌ doœwiadczenia, bo mia³ na to czas. Najpierw w RMF, póŸniej chyba coœ robi³ w TVP, potem prowadzi³ "Kropkê nad i", poranne rozmowy w "Faktach RMF", nastêpnie tworzy³ jakiœ dziennik w TV PULS, póŸniej TVN24, 24 godziny itd...

Warto te¿ zaznaczyÌ, ¿e tworz¹c "Wydarzenia" w TV PULS wzorowa³ siê na Faktach do tego stopnie, ¿e gdy w Faktach by³ inny headline, kaza³ wszystkim w swojej redagcji w ostatniej chwili zmieniaÌ kolejnoœci materia³ów i przemontowywaÌ ca³y forszpan. Jego reporterzy ¿artowali wówczas, ¿e chêtniej zatrudni³by sprz¹taczke, która przysz³aby z Faktów, ni¿ megadziennikarza z Polsatu.
Krasu pisze:Atakujecie Rymanowskiego jakby to by³a jego wina, ¿e zwolnili Lisa. Co do jego stanowiska, có¿, uda³o mu siê, mia³ facet szczêœcie i zaj¹³ dosyÌ wysok¹ pozycjê.
Nie... chyba po prostu nie byÂł czÂłowiekiem z takÂą charyzmÂą, z takim autorytetem, powaÂżaniem jak Lis. Wygodniejszy dla zarzÂądu. Ryman jest takÂą osobÂą, ktĂłra nie bĂŞdzie w kaÂżdym wydaniu FaktĂłw atakowaÂła KRRiTV, nie bĂŞdzie wiele mĂłwiÂła o Czarzastym, o Waniek. BĂŞdzie grzeczny, a zarzÂąd nie bĂŞdzie musiaÂł siĂŞ martwiĂŚ o to, czy rada da nowe czĂŞstotliwoÂści i czy odnowi koncesje. To tylko maÂły przykÂład.
Krasu pisze:Ja oglÂądam Fakty za wzglĂŞdu na to jakie sÂą, a nie na to kto siedzi przed kamerÂą (no moÂże z wyjÂątkiem JĂŞdrzejowskiej, tej jakoÂś wyjÂątkowo nie trawiĂŞ, ale ogĂłlnie to wszyscy sÂą spoko). Serwisy informacyjne sÂą przygotowywane w kaÂżdej stacji przez sztab ludzi, a nie przez przowadzÂących, wiĂŞc jeÂśli jakieÂś wydanie jest akurat gorsze to czemu winiĂŚ prowadzÂącego?
Dlatego, ¿e prowadz¹cy jest jednoczeœnie wydawc¹ - decyduje o tym, gdzie wys³aÌ poszczególnych reporterów, jakie materi³y powinny znaleŸÌ siê w dziennku, jakie zapowiedzi, co powinno byÌ podkreœlone w materia³ach, o czym rozmawiaÌ podczas wejœÌ na ¿ywo itd... Ryman reporterem nigdy nie by³ wiêc nie mo¿e mówiÌ reporterom co jest Ÿle w materia³ach. Nawet jakby chcia³ coœ powiedzieÌ, to i tak nie jest dla nich ¿adnym autorytetem. Mo¿na powiedzieÌ nawet wiêcej - jest nielubiany przez reporterów. Poza tym on nie wymyœli ju¿ niczego nowego. Ktoœ z reporterów Faktów powiedzia³ ostatnio dla Press, ¿e "wszystko co najlepsze w Faktach ju¿ by³o". I mia³ racjê.

Próbowa³ coœ zorganizowaÌ 1 maja (w dniu wejœcia do UE) ale jedyne na co go staÌ, to stworzenie Faktów na wzór tych podczas wojny w Iraku. Nikt do koùca nie wie po co ten telebim? Przecie¿ nie trzeba by³o szukaÌ miejsca w studiu na makietê, przecie¿ nie by³o tam majora Fiszera, nie by³o map i wskaŸników. Chcia³ zab³ysn¹Ì - znowu siê nie uda³o.

Poza tym zapowiedzi materia³ow przygotowane przez Rymana s¹ czasami gorsze od tych w Teleexpresie (a tam ju¿ jest ca³kowite dno). On ka¿d¹ zapowiedŸ zaczyna jakimœ wykrzykiwanym nag³ówkiem - dziwnie to brzmi, a na zakoùczenie Faktów stara siê za¿artowaÌ w stylu Liska - i tu kolejna g³upota.

Nigdy nie bĂŞdzie taki jak Lis, mimo to, Âże bardzo chce go naÂśladowaĂŚ. Jest na to zbyt anemiczny, za bardzo wystraszony... Dla Lisa Fakty byÂły pewnego rodzaju krĂłlestwem. DecydowaÂł tam prawie o wszystkim i prawie wszystkim siĂŞ to podobaÂło. Mimo to, Âże ciÂągle na nich krzyczaÂł, czasem wyzywaÂł... chcieli go tam. PodobaÂło im siĂŞ to, Âże ciÂągle podnosiÂł poprzeczkĂŞ, Âże kaÂżde kolejne Fakty byÂły coraz lepsze, Âże zawsze miaÂł pomysÂł na coÂś nowego, robiÂł to z pasjÂą i peÂłnym zaangaÂżowaniem.
Filip
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 1046
Rejestracja: piątek 07 maja 2004, 16:35
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Filip »

Tak¿eœcie sie porozpisywali, ¿e siê czytac tego nie chce. No ale... £ukasz: Dla ciebie (g³upi) Ryman, dla SMT (mi³y) Boguœ :D . Poza tym, nie uwa¿am, aby dla Lisa ca³e Informacje wywalili i wstawili cos a'la LisNews. Bo po co im to? Prezentera by chêtnie zmienili, ale jakby Lis tam zacz¹³ rz¹dziÌ to by im sie niespodoba³o :D . CHoba.... nie? :D
Pozdrawiam, Filip
SMT
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 48
Rejestracja: sobota 15 maja 2004, 20:59
Lokalizacja: Warszawa Stolica Centrum

Post autor: SMT »

1.)Odpowiedzi do postu ÂŁukasza z 26/5:
a.)Dla Rymanowskiego
b.)Czyli jezeli PawÂłowski by wrocil do faktow to co byÂł by jako reporter i prowadzacy weekendowe wydania, wedÂług mnie on jest o wiele lepszy od Rymana (przedewszystkim nie jest tak przestraszony i na freestyle sie nie jÂąka)

2.)Odpowiedz do postu ÂŁukasza z 27/5:
a.)absolutnie sie zgadzam z ta opinia

3.)Odpowiedz do postu Filipa z 27/5:
a.)dlaczego dla SMT (miÂły) Bogus???

PZDR: SMT

PS: Czyli teraz BoguÂś jest szefom faktow na takich samych zasadach na jakich byl Lis: rano na tym calym spotkaniu ustala kto gdzie jedzie i co robi i on ustala charakter i postac wydan specjalnych faktow, czy jest mozĂŞ ktos nad nim (jezeli jest tak jak napisalem wczesniej (ze zadzi) to ja sie szczerze nie dziwie zespolowi ze sie im tam nie pali do pracy!!!)
Łukasz
Administrator
Administrator
Posty: 3036
Rejestracja: piątek 07 maja 2004, 15:37
Kontakt:

Post autor: Łukasz »

Z pewnoœci¹ wiêkoszoœÌ ju¿ to zna, ale Ci, którzy nie znaj¹ niech sob¹ przeczytaj¹, warto:

W rankingu kandydatów na prezydenta Tomasz Lis zaj¹³ drugie miejsce. Móg³by konkurowaÌ z Jolant¹ Kwaœniewsk¹. Oto jaki jest twórca i prezenter "Faktów"

Rocznik

1966.

W szkole

Strajkuje. W I LO w Zielonej Górze 13 maja 1982 roku na wezwanie "Solidarnoœci" klasa Lisa urz¹dza manifestacjê - przez jedn¹ lekcjê stoi na bacznoœÌ. Uchodzi im to p³azem.

Na studiach

Jedzie do Krakowa, na dziennikarstwo na UJ (chciaÂł byĂŚ lekarzem, ale oblaÂł egzamin na medycynĂŞ). Na poczÂątku 1990 roku wygrywa otwarty konkurs na dziennikarza telewizyjnego i jako 24-letni student IV roku rozpoczyna pracĂŞ w TVP. Mieszka w 19-metrowej kawalerce kupionej za pieniÂądze zarobione w wakacje w Anglii i Norwegii (w browarze, w kuchni, jako kelner i przy suszeniu torfu).

Pierwszy raz na wizji

3 maja 1990 roku. Prowadzi wieczorne "WiadomoÂści". - Zrobimy luÂźniejsze wydanie, bĂŞdziesz miaÂł goÂścia - Daniela Olbrychskiego - zapowiada wydawca. Lis drĂŞtwieje. Przez wiele lat bĂŞdzie denerwowaÂł siĂŞ kaÂżdym wystĂŞpem przed kamerÂą.

PokazaÂł rogi

W pierwszym roku pracy prezes kaÂże mu nagraĂŚ do "WiadomoÂści" oÂświadczenie waÂżnego polityka. Odmawia: - Jacek Snopkiewicz, ktĂłry mnie przyjmowaÂł, uczyÂł, Âże z zasady nie nagrywa siĂŞ oÂświadczeĂą.

Po kilku godzinach wzywa go szef. I chwali. Lis z lektora zostaje reporterem politycznym.

Autocenzor

W "noc teczek", 4 czerwca 1991 roku, nadaje relacjĂŞ z Sejmu. W kuluarach sÂłyszy, Âże wojsko jest w podwyÂższonej gotowoÂści bojowej. Do ostatniej chwili siĂŞ waha, w koĂącu pomija to zdanie, by nie straszyĂŚ milionĂłw ludzi.

Na wojnie

W okopie, miêdzy liniami serbskimi i chorwackimi, pó³ metra poni¿ej linii pocisków, bêdzie ba³ siê najbardziej w ¿yciu.

Obawy teÂściowej

W 1992 roku wyjeÂżdÂża na dziewiĂŞciomiesiĂŞczne stypendium amerykaĂąskiej agencji informacyjnej. Po powrocie zostaje sprawozdawcÂą parlamentarnym TVP. I gwiazdÂą. Trafia na okÂładki magazynĂłw, ma powodzenie u kobiet. Kiedy widzi w telewizji ÂślicznÂą jak ciasteczko KingĂŞ Rusin, zdobywa jej telefon. Lis dzwoni, a matka Kingi jÂą przestrzega: - To jakiÂś Âżart albo zakÂład, bĂŞdÂą siĂŞ z ciebie ÂśmiaĂŚ.

W czerwcu 1994 roku mÂłodzi biorÂą Âślub. Prosto z wesela lecÂą do Waszyngtonu. Lis na trzy lata zostaje korespondentem TVP w USA.

AmerykaĂąski sukces

Korespondencja z Haiti w czasie inwazji AmerykanĂłw. Jest jedynym Polakiem, ktĂłry tam dociera - przemycony z Dominikany w autobusie, pod siedzeniem, razem z kamerÂą i operatorem.

O rozporku Clintona

Kiedy wybuchnie afera z Monik¹ Lewinsky, powie "Vivie": - Trochê go rozumia³em. Trzeba mieÌ odwagê, ¿eby tu¿ obok Gabinetu Owalnego, gdzie za drzwiami stoj¹ agenci z Secret Service, robiÌ to, co robi³. To jakby napiÌ siê wódki i wsi¹œÌ do bolidu Formu³y 1.

Przywozi z Ameryki

* cĂłrkĂŞ PolĂŞ;

* swoj¹ ksi¹¿kê "Zawód korespondent";

* masĂŞ obserwacji, jak wyglÂąda dziennikarstwo w Ameryce. ÂŻe w dziennikach nie ma lektorĂłw, tylko gospodarze programu, dziennikarze przekazujÂący autorskÂą wizjĂŞ Âświata.

TakÂą rolĂŞ proponuje Lisowi Mariusz Walter w TVN. "Fakty" ruszajÂą 3 paÂździernika 1997 roku.

Fakty i barany

Codziennie od poniedzia³ku do pi¹tku Lis o 9 rano na kolegium rozdziela zadania. Po po³udniu odbiera materia³y od powracaj¹cych reporterów, sam pisze komentarze. Przed 19 jest nerwowo. Taki moment uwieczni³ ktoœ w kr¹¿¹cym po internecie nagraniu pt. "Tomasz k... Lis": "To maj¹ byÌ blokady dróg k...?! Ca³y dzieù k... robiliœmy tê planszê? I co to jest k... z Buczyn? Gdzie jest k... napisane, czy to jest droga krajowa, lokalna czy jakaœ? Sk¹d ci biedni ludzie maj¹ k... to zrozumieÌ, bo ja z tego nic nie rozumiem?! Wyp...my tê planszê, nie ma k... tej planszy! Z baranami po prostu nie mo¿na pracowaÌ".

Zaœ bran¿owy "Press" publikuje instrukcjê Lisa dla dziennikarzy "Faktów", jak robiÌ ¿ywy dziennik. "Materia³ telewizyjny to nie tekst przykryty obrazkami. Jeœli drwal œcina drzewo, musi byÌ s³ychaÌ pi³ê. Jeœli mówimy o k³opotach oddzia³u pediatrycznego, musi byÌ s³ychaÌ p³acz¹ce dziecko (...)".

W 1999 roku Lis dostaje od "Press" prestiÂżowy tytuÂł Dziennikarza Roku.

Fanatycznie kibicuje

JeÂśli w porze "FaktĂłw" telewizja transmituje waÂżny mecz (np. piÂłkarskÂą LigĂŞ MistrzĂłw), to Lis kaÂże ustawiĂŚ w studiu monitor i miĂŞdzy zapowiedziami oglÂąda transmisjĂŞ.

W domu

Mieszka z ¿on¹ w podwarszawskim Konstancinie. Weekendy poœwiêca rodzinie, czyta córkom (Poli i Idze) ksi¹¿ki na dobranoc.

Na salonach

- Panie Tomaszu! WysÂłaÂłem panu zaproszenie na Prokom Open. Czemu pana nie byÂło? - zagaduje Ryszard Krauze, szef Prokomu i organizator turnieju tenisowego w Sopocie. SpotykajÂą siĂŞ na przyjĂŞciu w grudniu 2002 roku.

- Jak miaÂłem balowaĂŚ za pana pieniÂądze? A potem jak pan bĂŞdzie wplÂątany w aferĂŞ korupcyjnÂą, to jak panu przywalĂŞ? - odparowuje powaÂżnie Lis. Towarzystwo sztywnieje.

153 dni walki

Kiedy jesieniÂą zeszÂłego roku Lis podpisywaÂł kolejny kontrakt z TVN, negocjacje trwaÂły 153 dni. Podobno tylko 10 minut trwaÂło ustalanie gaÂży (ponoĂŚ 10 tys. euro), a resztĂŞ czasu zajĂŞÂły gwarancje niezaleÂżnoÂści dziennikarskiej.

WÂładze TVN majÂą juÂż powyÂżej uszu jego niezaleÂżnoÂści. MajÂą mu za zÂłe jawnÂą krytykĂŞ Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, gdy stacja stara siĂŞ o przedÂłuÂżenie koncesji.

Wielkie odejÂście?

Podobno dziennikarze "Faktów" w zesz³ym tygodniu rozwa¿ali strajk w zwi¹zku z odsuniêciem ich guru od ekranu. Teraz w³adze TVN obawiaj¹ siê, ¿e móg³by razem z po³ow¹ dziennikarzy odejœÌ do Polsatu. Albo do TVP Jana Dworaka.

Torebka i polityka

W grudniu 2003 roku opowiada "Super Expressowi" : - Konieczna jest wielka zmiana. Chcia³bym, by do polityki wchodzili ludzie, którzy ju¿ prawie 15 lat coœ robi¹ w ¿yciu, zak³adaj¹ firmy, próbuj¹ do czegoœ dojœÌ. To oni powinni byÌ w parlamencie, a nie zmêczeni, zu¿yci partyjniacy ani ich m³odzie¿owe, cyniczne klony.

Ale pytany w tym czasie przez "Gazetê Wspó³czesn¹", czy nie poszed³by w œlady Aleksandry Jakubowskiej, czyli do polityki, odpowiada: - Ja torebki nie noszê.

Promocja czy kampania

Na spotkania promocyjne jego ksi¹¿ki "Co z t¹ Polsk¹?" przychodz¹ t³umy m³odych ludzi. Lis t³umaczy im, ¿e Polska jest na zakrêcie, ¿e trzeba budowaÌ spo³eczeùstwo obywatelskie i pokonaÌ kryzys przywództwa.

Ksi¹¿kê koùczy opowieœci¹ o wyprawie na Antarktydê sir Ernesta Shackletona z 1900 roku. Zg³osi³o siê na ni¹ du¿o chêtnych, poniewa¿ podró¿nik da³ w prasie takie og³oszenie: "Poszukuje siê mê¿czyzn na ryzykown¹ podró¿. Niskie honorarium. Straszliwe zimno. D³ugie miesi¹ce w kompletnej ciemnoœci. Nieustaj¹ce niebezpieczeùstwo. Bezpieczny powrót w¹tpliwy. Honor w razie sukcesu". Brzmi to jak program w kampanii prezydenckiej.

Czy bĂŞdzie prezydentem?

Kiedy w 1992 roku dziennikarze czekajÂą na przylot premiera Krzysztofa Bieleckiego z Londynu, Lis Âżartuje: - Najpierw bĂŞdĂŞ ambasadorem w Londynie. A potem prezydentem.

Od ubieg³ej jesieni po wydaniu ksi¹¿ki "Co z t¹ Polsk¹?" kolorowe magazyny i gazety lokalne - jeszcze przed styczniowym rankingiem "Newsweeka" - widz¹ w nim kandydata na prezydenta. Lis zaprzecza. W grudniu mówi³ "Gazecie Poznaùskiej": - Napisa³em tê ksi¹¿kê bez w³asnych planów politycznych.
red bull
Zbanowany
Zbanowany
Posty: 54
Rejestracja: piątek 14 maja 2004, 15:55
Lokalizacja: Gizycko
Kontakt:

Post autor: red bull »

kurcze, jak mam sie czepiac - to sie czepiam - wiesz adminie ze wlasnie przed chwila naruszyles prawo - poniewaz skopiowales informacje, a nie podales jego zrodla :lol:
Łukasz
Administrator
Administrator
Posty: 3036
Rejestracja: piątek 07 maja 2004, 15:37
Kontakt:

Post autor: Łukasz »

:D :D :D

ród³o to Gazeta Wyborcza :D . Nie wiem dok³adnie jaki numer ale to mo¿na bardzo ³atwo znaleŸÌ w portalu Gazeta.pl, w dziale "gospodarka" >> "media".
Filip
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 1046
Rejestracja: piątek 07 maja 2004, 16:35
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Filip »

Hehe, adminie :D . Powiem Ci, ze nawet tego nie przeczytaaÂłem - poprostu mi siĂŞ nie chce :P .
Pozdrawiam, Filip
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 36 gości