Fabian pisze:Załamuje mnie swoim zacofaniem. Przez unikanie sieci odcina się od językowych nowinek
Biorąc pod uwagę jego buraczane poczucie humoru, myślę, że udaje. Stworzył jakiś czas temu swój image - facet, co to, panie, tylko na piłce nożnej się zna.
Myśli, że jest z tym śmieszny, ale jako dziennikarz poważnej stacji jest żałosny 26
Mógłby ktoś w końcu nauczyć go prawidłowej wymowy nazwy Boeing. Marcin i część jego redakcyjnego koleżeństwa, po wymawiają [e], a to razi tym bardziej, że w uniwersalnym języku pilotów tak brzmi nazwa stolicy Chin.
Wczoraj w "Dniu po dniu" Żebrowski udowodnił, że nie ma pojęcia, ile wynosi PKB Polski. Zdaje się, że to jedna z podstawowych informacji ekonomicznych. :rozglada:
Marcin Żebrowski jeszcze gdzieś pracuje w mediach, poza tvn24? Co prawda, w ostatnich wydaniach można było zobaczyć także jego pracę jako reportera, wziął także udział w dwóch wieczorach wyborczych, ale zwykle to tylko 2-3 dni w poranku, trochę mało...
Jako że dzisiaj walentynki Marcin nucił w poranku piosenkę , reżyserka z Asią Kryńską nie omieszkali zostawić to w tajemnicy i nagranie z zapisanego wokalu zaraz wyemitowali , było śmiechu co niemiara
Michał Żebrowski dziś poległ (nr 34 na koszulce) i to dosłownie, bo na boisku futbolu amerykanskiego, co z jadowitą pieczołowitością odnotowała dziś jego koleżanka z pracy, Joanna Kryńska. A sam zainteresowany? Cóż, niewiele mógł już zrobić przed emisją tego "kompromitującego" materiału, prosząc jedynie, by od telewizora odszedł jego synek. Marcinie, nie poddawaj się! Może za tydzień będzie lepiej?:-)