Zero rozpoznawalnych twarzy to plus tej produkcji... zanim powstała Brzydula mało kto kojarzył Filipa Bobka, Łukasza Simlata i Julię Kamińską...mfdtv4 pisze:O matko...
Nie spodziewałem się, że wciągnę się po pierwszym odcinku, ale tez nie spodziewałem się, że mnie odtrąci pierwszy odcinek.
Gra aktorska na masakrycznie niskim poziomie. Praktycznie zero rozpoznawalnych twarzy.
Fabuła strasznie naiwna, no, ale jak to w przypadku takich telenowel bywa...
Jak dla mnie marny zapychacz dziury po BrzydUli. Widzę kilka podobieństw. Czołówka zrobiona pod ten deseń... Brzydula - słuczone okulary, Majka - słuczony aparat. I oczywiście mijające się "zakochańce"...
Odcinek bardzo słaby, wiem, że pierwszy, ale prawie usnąłem... 1 odcinek oceniam 2/10.
Ciekawe jak sobie poradzi majka w ciąży...(dla tych co spali podczas oglądania: pomylili się i to ona będzie w ciąży za pieniądze zamiast tej babki z czarnymi włosami)