Prison Break

[kamiiloo]

a mnie rozsmieszyło jak włamywali się do sejfu, za drzwiami piorą dywan a michael z bratem ucinaja sobie pogawędkę o krwi, która wyciekła mu z nosa no moment był świetny czekałem, ze moze jeszcze ktorys z nich skoczy po kawę

[szym]

Odkopuję dość stary temat, ale kilka dni temu skończył się "Prison Break", jak wrażenia?

[Uwaga, Ci, którzy nie oglądali niech dalej nie czytają bo mogę co nieco zdradzić :hyh: ]

Nie da się ukryć, że sezony 1 i 2 trzymały wysoki poziom, natomiast 3 i 4 to pomieszanie z poplątaniem (powrót Sary, żyjąca matka, Burrows nie jest bratem Scofielda etc) z dość sporą liczbą błędów, niemniej jednak każdy kolejny odcinek i tak mnie wciągał (oglądałem seriami, po kilka epizodów) i jako rozrywka serial spisywał się naprawdę nieźle [nie to co te polskie gnioty :rozglada: ]

Końcówka mnie trochę rozczarowała, no ale definitywnie zamknięto serię, nieżyjący główny bohater przekreśla szanse na kontynuację, chociaż... kto wie? W końcu to Prison Break. Kellerman i Gretchen wrócili pod koniec (Gretchen to świetna postać, powinna dostać własny serial, moim zdaniem), co było dość miłym zaskoczeniem. Czytałem, że są już teorie spiskowe wg, których Michael przeżył, a ten grób na końcu to tylko taka podpucha, żeby Firma (tak, Firma ) go nie szukała... no ale zdesperowani fani zza oceanu chyba posunęli się zdecydowanie za daleko. ;d

"Final Break" był bardzo dobry i trzymający w napięciu (nooo... nie do końca, bo było wiadomo kto przeżyje, a kto nie za sprawą "4 lata później" ), wsadzenie Sary do więzienia to mógłby być materiał na kolejny sezon, ale równie dobry pomysł na zakończenie (nawiązanie do pierwszej serii).

[Nika]

No niestety pierwszy i drugi sezon nie do przebicia, trzeci sezon jeszcze uszedł w tłoku, ale ten czwarty naciągnęli do granic możliwości. Jak człowiek rozsmakuje się w takich szybkich akcjach jak w "24" to potem przeciągana gonitwa za Scyllą przez 22 odcinki zaczyna ocierać się ośmieszność. No, ale co by nie było, dwa ostatnie docinki - mam na myśli finał (4x21, 4x22), nie epilog były w pewnym sensie rekompensatą, a ostatnie 15 minut, czyli flashforward po 4 latach był cudownym zwieńczeniem całego serialu.
Psioczyliśmy na Polsat, że dali lipny tytuł, a on się proroczy okazał. Skazany na śmierć. :hyh:

[kamiiloo]

no i skonczylo się, odrobiłem zaległości i obejżałem finał PB. no i coby tu mówić baardzo smutno sie skończył, do ostatniej chwili cisnęli, mówie tu o final break czyli dokreconych odcinakach, fajnie wyjasniaja to co sie stało i dlaczego tak sie stało

[Kuba]

Ten serial powinien był się skończyć po pierwszym sezonie - tego głownie dotyczyła ta historia i pierwszy sezon świetnie budował napięcie. Kolejne - były jedynie naciąganiem pomysłu, który czasem i tak dłużył się już w pierwszych dwudziestu kilku odcinkach. Lepiej byłoby z pewnością, gdyby serial został zakończony po jednym sezonie (tak, jak 'Morderstwo na Harper's Island'), to pozwoliłoby uniknąć jakichkolwiek negatywnych z nim skojarzeń.

[Greg Haus]

To już pewne! Prison Break wraca do nas w 2016 roku. W obsadzie Wentworth Miller (który zginął w 4 sezonie???) i Dominic Purcell. Mam nadzieję, że skoro wraca po tylu latach to będą mieli dobry scenariusz. No i mam nadzieję, że skoro po Polsacie PB był emitowany w tvn7 to może sequel będzie do obejrzenia w tvn.