tvnfakty.pl

Stąd wziął się mój pomysł - stacji radiowych z muzyką skierowanych do grona osób w nazwijmy to średnim wieku jest sporo, nawet wliczając rozgłośnie lokalne. Stacja typowo informacyjna jest tylko jedna - TOK FM. Wydaje mi się, że na tym rynku spokojnie miejsce jeszcze jest. Wiadomo, jak będą jechać mocno po bandzie, jak przykład Michała z tymi księżmi to daleko nie ujadą. TVN24 startował w 2001 r. jako pierwsza ogólnopolska telewizja informacyjna i wydawało się wtedy, że po nich choćby potop, a teraz mamy jeszcze Polsat News, TVP Info, TV Republikę.
Chociaż z tą dostępnością też pewnie coś jest - kiedyś nawet na najbardziej leciwym i zdezelowanym odbiorniku można było "Jedynkę" wyłapać (m.in. dzięki nadawaniu na falach długich i na dwóch pasmach UKF). Teraz (przynajmniej tak jest w Poznaniu) w każdej za przeproszeniem dziurze, pewnie idzie to zrobić z ESKĄ...

Tylko Polskie Radio ma już swoją rozgłośnią informacyjną - Polskie Radio 24. Jest całkiem przyzwoite, czasami słucha się lepiej niż TOK FM. Początkowo było tylko radiem internetowym, obecnie jest też dostępne w technologii cyfrowej (DAB+), ale żeby odbierać w tej wersji trzeba wymienić odbiornik, a to koszt przynajmniej paruset złotych jeśli nie mamy na myśli radyjka przenośnego tylko takie standardowe, domowe.

Camilo pisze:Tylko Polskie Radio ma już swoją rozgłośnią informacyjną - Polskie Radio 24. Jest całkiem przyzwoite, czasami słucha się lepiej niż TOK FM. Początkowo było tylko radiem internetowym, obecnie jest też dostępne w technologii cyfrowej (DAB+), ale żeby odbierać w tej wersji trzeba wymienić odbiornik, a to koszt przynajmniej paruset złotych jeśli nie mamy na myśli radyjka przenośnego tylko takie standardowe, domowe.

Wszystko fajnie brzmi, tylko to radio nie osiągnie wysokiej słuchalności właśnie przez zasięg, który w tym momencie ogranicza się do niewielkiej grupy która ma radia odbierające cyfrowy sygnał za kilkaset PLN. Do grona osób słuchających RMF-u czy ZET-ki w samochodach czy w zakładach pracy przyrównać tego nie sposób. Ja też o fakcie istnienia takiej rozgłośni dowiedziałem się teraz, od Ciebie. Niech robią, pracują, mogą być nawet lepsi od TOK FM, tylko co z tego skoro mało kto się o tym dowie?

Ma to swoje plusy. Branża wie o istnieniu tego radia i ocenia je bardzo przyzwoicie, w związku z tym często pojawiają się całkiem interesujący rozmówcy, nie muszą podporządkowywać się komercyjnym kryteriom rynkowym, a politycy nie przykładają tam swoich paluchów. Może w PiSie też nie wiedzą o istnieniu PR24? Oby.

Też prawda, że mniejsze "umocowanie" w świadomości polityków może być tylko zaletą. PiS może zignorować ten projekt jako nieszkodliwe hipsterstwo . Swoją drogą, spróbuje sobie go przez internet posłuchać, bo każdy, choćby nawet i mniejszy kawałek wolnej, nieskażonej przestrzeni medialnej jest ważny i cenny.

Z najnowszego Newsweeka dowiadujemy się, że redaktor Samuel Pereira nie ma nawet karty mikrofonowej, co jest swoistym ewenementem przy długiej tradycji Polskiego Radia.

Z Jedynki Polskiego Radia odeszła Justyna Dżbik-Kluge - gospodyni "Popołudnia z Jedynką", wcześniej związana m.in. z Czwórką, TVP2 i TVP Warszawa.

Byłem wczoraj bardzo zniesmaczony. Dlaczego nie było relacji z meczu Polska - Serbia wraz z legendarnym komentarzem Tomasza Zimocha?! Parokrotnie robiłem takie numery że puszczałem sobie obraz z telewizora, a komentarz leciał z radiowej "Jedynki". Niestety próżno liczyłem na to, że usłyszę M. Iwańskiego w TVP1 :/

Być może ma to związek z tą tak zwaną dobrą zmianą.

Tak przeczuwałem, że to się niedługo wydarzy - legendarny komentator sportowy Polskiego Radia, Tomasz Zimoch został zawieszony w obowiązkach i nie będzie komentował zarówno Euro 2016 jak i igrzysk olimpijskich w Rio De Janeiro.

Sprawa zaczęła się od wywiadu dla "Dziennika Gazety Prawnej", w którym skrytykował zmiany w Polskim Radiu. Wpływ mogły mieć też to, że popularny radiowiec (a jednocześnie sędzia z zawodu) popiera prezesa TK.

http://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/ar ... dowym.html

Nie uszło to uwadze dyrekcji, która stwierdziała, że wypowiedzi Zimocha „są bardzo krzywdzące, grające na skrajnych emocjach, nie mają żadnego odbicia w rzeczywistości, co gorzej angażują Polskie Radio w polityczny spór”. Sam zainteresowany napisał na swoim profilu, żeby nie dorabiać ideologii do tego, o czym mówił w wywiadzie, ponadto apelował, by szanować instytucje prawa. Ostatecznie 16 maja został zawieszony w obowiązkach, a zarząd skierował sprawę do Komisji Etyki Polskiego Radia

http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/to ... ie-nadawcy
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/to ... -kilka-dni

Ta decyzja wywołała burzę zarówno w środowisku dziennikarskim, jak i wśród zwykłych internautów, którzy doceniają dorobek Zimocha, popłynęło do niego wiele głosów wsparcia. Co ciekawe robili to nawet prawicowi dziennikarze, tacy jak Cezary Gmyz, stwierdzając wprost, że ta decyzja to przysłowiowy strzał w kolano.

http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/dz ... rowokowany

Według najnowszych informacji Zimoch został skreślony z listy dziennikarzy akredytowanych na Euro 2016, niestety nie ujawniono uzasadnienia - nie zrobił tego ani sam komentator, ani rzecznik PR.

http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/to ... impijskich

Jak dla mnie redaktor Zimoch pokazał, że ma jaja. Z pewnością miał świadomość konsekwencji swoich słów, oraz tego że robi to przed ważnymi imprezami sportowymi. Stwierdził jednak, że warto postawić elementarną przyzwoitość wyżej. Solidaryzuje się z nim spora część środowiska z różnych mediów, a także zwykli Kowalscy, którzy lubią słuchać jego niebanalnych relacji sportowych. Po tygodniu od zebraniu Komisji Etyki nie ma dalszych decyzji w jego sprawie, jednak znając mentalność ludzi związanych z PiS ("ani kroku w tył", "raz zdobytej władzy nie oddamy nigdy") nie widzę dobrego rozwiązania. Tym bardziej że już została rozpętana kampania hejtu, którą rozpoczęła niejaka Joanna Lichocka, obecnie posłanka PiS, która zaczęła szukać haków w życiorysach zarówno samego Zimocha jak i jego rodziny (co o ironio robi osoba z dorobkiem, który wstyd porównywać ze estymą, jaką cieszy się red. Zimoch).
Miałem okazję osobiście poznać pana Tomasza i również jak tysiące innych wkurzonych decyzją dyrekcji PR nawołuję #PrzywrocicZimocha #podlazmiana

Zimoch poinformował dziś na Facebooku, że odchodzi z Polskiego Radia.

Dodajmy że "z winy pracodawcy". Ciekawe jak to w tej sytuacji wygląda z umową o zakazie konkurencji, może jeszcze na EURO pojedzie

Pytanie co dalej? czy w radiu, czy będzie pomagał w Onecie montować dział sportowy :-). Opcji pojawia się sporo - wersja z programem w TVN traktującym o Euro też by zła nie była.
Szkoda tylko, że nie pokomentuje już meczu na żywo, bo chyba jedyni, którzy mają prawo do transmisji radiowych z meczów to Polskie Radio po #podlejzmianie. Zatem pozostaje oglądać Polsat - przynajmniej jeśli chodzi o naszą reprezentację, bo resztę zdaje się zakodowali, ale to już nie w tym wątku.

Maciek_POZ pisze:Opcji pojawia się sporo - wersja z programem w TVN traktującym o Euro też by zła nie była.

No i wykrakałeś: http://tvnfakty.pl/forum/viewtopic.php?f=14&t=6431
Nie jestem specjalnym zwolennikiem piłki kopanej, ale zawsze, gdy zdarzało mi się oglądać jakiekolwiek mecze, to obowiązkowo komentarz Zimocha z radia i obraz z telewizora. Szpakowski jest nie do zniesienia. Szkoda, że to się już skończyło, bo w sumie w ostatnich latach Zimoch przeżywał drugą młodość.

Camilo pisze:

Maciek_POZ pisze:Opcji pojawia się sporo - wersja z programem w TVN traktującym o Euro też by zła nie była.

No i wykrakałeś: http://tvnfakty.pl/forum/viewtopic.php?f=14&t=6431
Nie jestem specjalnym zwolennikiem piłki kopanej, ale zawsze, gdy zdarzało mi się oglądać jakiekolwiek mecze, to obowiązkowo komentarz Zimocha z radia i obraz z telewizora. Szpakowski jest nie do zniesienia. Szkoda, że to się już skończyło, bo w sumie w ostatnich latach Zimoch przeżywał drugą młodość.

Dla mnie piłka nożna to jeden z ważniejszych elementów tożsamości, ale przyznaję, że robiłem podczas zeszłorocznego Euro to samo: ekran na wyciszeniu + komentarz Zimocha z PR1. Mała wiara w to że może w TVP pokomentuje Iwański, choć i tak Piotr Dębowski (on akurat piłki nie komentuje, choć jego legendarny komentarz z łyżwiarstwa szybkiego zapamiętam na długo) jest chyba w tej chwili najbardziej perspektywiczny. A "pierwszego komentatora telewizji" też nie trawię.