Strona 10 z 13
Re: Masterchef
: niedziela 25 lis 2012, 22:26
autor: Trzeciak
A gdzie było napisane, że finał mialby być na żywo. Tak nie jest w żadnej lokalnej edycji programu. Z resztą - co do finału na żywo - to były tylko domysły użytkowników, kiedy format wchodził do Polski.
Swoją drogą - wyniki finału potwierdziły "wycieki".
Re: Masterchef
: niedziela 25 lis 2012, 22:56
autor: patryk19
Niedobrze się stało, że ujawnili zwycięzcę przed emisją programu.
Re: Masterchef
: poniedziałek 26 lis 2012, 00:05
autor: Adrian ;P
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/wp ... ed-finalem
Przy 2 edycji rozważą finał na żywo, który według mnie, aby nie był nudny musi być naprawdę ciekawie zorganizowany. Na pewno na przygotowanie potraw nie byłoby 2,5h, tylko z max 1,5. W czasie przygotowywania można puszczać skróty podsumowujące edycję i reklamy w tych nudniejszych momentach. Jednak to by było za mało, bo widz się zanudzi. Jakiś gość specjalny pokroju Joe Bastanich na pewno by się przydał i do tego jakaś specjalna konkurencja. Do odcinka na żywo pasowałby test smaku, który mógłby wyeliminować jednego finalistę. Ale to tylko moje fantazje na finał na żywo
Re: Masterchef
: poniedziałek 26 lis 2012, 06:19
autor: arrow2
Finał na żywo był zapowiadany w oficjalnych opisach programu przed emisją pierwszych odcinków.
Re: Masterchef
: poniedziałek 26 lis 2012, 11:16
autor: Isadora
patryk19 pisze:Niedobrze się stało, że ujawnili zwycięzcę przed emisją programu.
Jeszcze gorzej, wg mnie, że już pokazała się książka z okładką "Przepisy kulinarne zwyciężczyni programu Masterchef"
3
Re: Masterchef
: poniedziałek 26 lis 2012, 14:05
autor: sybic
Ktoś tu kogoś zrobił w wała
Re: Masterchef
: poniedziałek 26 lis 2012, 15:37
autor: ktos
Rekordowa oglądalność "MasterChefa"
Ostateczne rozstrzygnięcia w kulinarnym show śledziło niemal
4,8 mln osób!
http://film.interia.pl/wiadomosci/telew ... 67249,3604
wynik rewelacyjny, oby II edycja miała wysoką oglądalność
no i niech zaproszą Gordona
Re: Masterchef
: sobota 30 mar 2013, 08:28
autor: matik
Na antenie TVN emitowane są już zapowiedzi mówiące co należy zrobić, aby wziąć udział w drugiej edycji programu.
Re: Masterchef
: sobota 06 lip 2013, 12:43
autor: prze_kw
Polsat szuka uczestników do show kulinarnego "Top Chef". Zasady podobne jak w Masterchefie, tyle że tam rywalizować będą zawodowcy.
Re: Masterchef
: sobota 06 lip 2013, 13:02
autor: Trzeciak
Już wiem to z innego forum. Na razie różnica między "Top Chefem", a "Masterchefem", to trochę tak jak porównywać "The Voice" i "Idola".
Re: Masterchef
: sobota 06 lip 2013, 13:19
autor: felek
Przynajmniej tytuł mogą zmienić, bo jest zbyt podobny do programu TVN-u.
Re: Masterchef
: sobota 06 lip 2013, 13:23
autor: Trzeciak
Problem w tym, że nie mogą - bo nazwa zawarta jest w księdze formatu - i ze względu na zobowiązania licencyjne - takich rzeczy nie można zbyt zmieniać.
Co nie zmienia faktu, że póki co strategia Polsatu wobec tego programu wydaje mi się niezbyt przemyślana.
Re: Masterchef
: sobota 06 lip 2013, 13:26
autor: felek
Powszechnie wiadomo, że kulinarne programy TVN-u cieszą się dużą popularnością, więc nie dziwi fakt, że i Polsat chce spróbować swoich sił w tej kategorii.
Rozumiem, że nie ma jeszcze oficjalnych informacji w sprawie programu, a szkoda, bo już jest lipiec.
Re: Masterchef
: sobota 06 lip 2013, 13:42
autor: Trzeciak
Na antenie Polsatu między programami lecą spoty promujący nowy program - więc program raczej pojawi się jesienią w Polsacie.
Re: Masterchef
: poniedziałek 08 lip 2013, 17:16
autor: szym
Kuuurde, w tym Polsacie naprawdę nic się nie zmienia od lat. Oczywiście nie widzę w tym nic złego, ze walczą o widza, ale również nie jestem zaskoczony, że program tego typu najpierw pojawił się w TVN.
Powinni zacząć szukać trochę głębiej, na różnych rynkach, a nie w ramówce programu obok.
Pamiętam, jak Andrzej Sołtysik kiedyś groził Polsatowi sądem, gdyż ten kradł "potencjał intelektualny" TVN-u (miało to miejsce wtedy, gdy wystartował "Big Brother", a Polsat zdecydował się na swoje "Dwa Światy").
Nazwa programu taka, że mniej rozgarnięty widz może się nawet nie kapnąć, że to coś innego