EURO 2012
Moderator: Łukasz
Re: EURO 2012
Jakby sama ilość piłkarzy z Gran Derbi była jutro niewystarczająca, to Szpaniele z Portugalią, jak to z sąsiadami bywa, przyjaźnią się raczej szorstko co na pewno podgrzeje jeszcze atmosferkę :spiewa:
Przed drugim półfinałem, Niemcy póki co wyglądają na skuteczniejszych od Włochów, a już na pewno bardziej są zdyscyplinowani. Balotelli jak będzie dobrze pilnowany i kilka razy coś schrzani, to zaraz Cassano się z nim pokłóci, przestanie mu odgrywać i będzie sam walił jak tylko będzie miał piłkę pod nogami
ALE :>
Może nie schrzani i wtedy Niemcy będą mieli problem :jupi:
Ja właściwie nikomu specjalnie nie kibicuję, czekam na widowisko
Przed drugim półfinałem, Niemcy póki co wyglądają na skuteczniejszych od Włochów, a już na pewno bardziej są zdyscyplinowani. Balotelli jak będzie dobrze pilnowany i kilka razy coś schrzani, to zaraz Cassano się z nim pokłóci, przestanie mu odgrywać i będzie sam walił jak tylko będzie miał piłkę pod nogami
ALE :>
Może nie schrzani i wtedy Niemcy będą mieli problem :jupi:
Ja właściwie nikomu specjalnie nie kibicuję, czekam na widowisko
Re: EURO 2012
Mój wymarzony finał (pomimo wielkiej sympatii dla Hiszpanów) to Portugalia-Włochy. Cristiano zaraz strzeli parę goli, a i mam nadzieję, że skuteczność takich piłkarzy jak Balotelli, Cassano, di Natale, de Rossi czy Diamanti będzie wysoka, tak by odesłać Niemców do domu - daleko nie mają
O formę Buffona i Pirlo prosić nie muszę - są to tak doświadczeni i niesamowici piłkarze, że i z Podolskim, czy Gomezem sobie poradzą.
Szkoda mi trochę Anglików, ale jak to już bywa "ktoś musi odpaść". Sorry guys, but FORZA ITALIA I to co Adrea Pirlo zrobił z Hartem... :brawa:
Mam nadzieję, że przed finałowym meczem będę miała problem, czy śpiewać Força Portugal czy Forza Italia. Chyba stawiam na Portugalię i CR7
O formę Buffona i Pirlo prosić nie muszę - są to tak doświadczeni i niesamowici piłkarze, że i z Podolskim, czy Gomezem sobie poradzą.
Szkoda mi trochę Anglików, ale jak to już bywa "ktoś musi odpaść". Sorry guys, but FORZA ITALIA I to co Adrea Pirlo zrobił z Hartem... :brawa:
Mam nadzieję, że przed finałowym meczem będę miała problem, czy śpiewać Força Portugal czy Forza Italia. Chyba stawiam na Portugalię i CR7
This is not the end, this is not the beginning.
Re: EURO 2012
Nic z tego, CR7 posyłał piłki w trybuny, a swojego karnego nie doczekał :spiewa:
ale w przeciwieństwie do Hiszpanii, przez 90 minut Portugalczycy starali się coś grać, dopiero w dogrywce się to odwróciło
Ogólnie pierwszy półfinał zawiódł :stop:
ale w przeciwieństwie do Hiszpanii, przez 90 minut Portugalczycy starali się coś grać, dopiero w dogrywce się to odwróciło
Ogólnie pierwszy półfinał zawiódł :stop:
Re: EURO 2012
Hiszpanie przejęli dowodzenie w dogrywce tylko dla tego, że Portugalczycy dawali z siebie przez 90 minut maksimum, później we znaki dawało się zmęczenie i to oni zasłużenie powinni wygrać to spotkanie. Wiemy jednak, że rzuty karne nie są sprawiedliwe. Wielka szkoda, że Bruno Alves trafił w poprzeczkę, a Fabregasowi piłka jednak wpadła do bramki. No cóż, za wyeliminowanie CR7 Hiszpanie mają ode mnie minus, zobaczymy jak dzisiaj Niemcy-Włochy. Oby to Włosi byli lepsi i zwyciężyli.
Jeżeli będzie finał Hiszpania-Włochy stawiam na tych drugich, jeżeli Hiszpania-Niemcy (odpukać ) to chyba na Hiszpanię.
CR7, Pepe, Nani - u r the best
Jeżeli będzie finał Hiszpania-Włochy stawiam na tych drugich, jeżeli Hiszpania-Niemcy (odpukać ) to chyba na Hiszpanię.
CR7, Pepe, Nani - u r the best
This is not the end, this is not the beginning.
Re: EURO 2012
Coś w tym jest...
http://dwunasty.wp.pl/wid,14710224,aktualnosc.html
A już niedługo eliminacje do Mundialu 2014...
http://dwunasty.wp.pl/wid,14710224,aktualnosc.html
A już niedługo eliminacje do Mundialu 2014...
This is not the end, this is not the beginning.
Re: EURO 2012
Większość z tych rzeczy wcześniej tutaj napisaliśmy, to nas nazwałaś "kibicami" przez których trzeba emigrować :nie:
Re: EURO 2012
Chyba wiem, co wcześniej czytałam i pisałam I nie martw się, z twojego wyłącznie powodu nie wyjadę z kraju.
Napisałam "coś w tym jest", a więc z częścią tego artykułu się zgadzam (na pewno kibicować nie przestanę), a część jest obca moim przekonaniom. I tyle
Napisałam "coś w tym jest", a więc z częścią tego artykułu się zgadzam (na pewno kibicować nie przestanę), a część jest obca moim przekonaniom. I tyle
This is not the end, this is not the beginning.
Re: EURO 2012
raczej się zastanawiam nad zdecydowaniem tych przekonań, niż martwię o wyjazd :devil:
ja sam jak miałem 20 lat to na czas jakiś wyjechałem, więc mogę cię jedynie przyagitować 22
ja sam jak miałem 20 lat to na czas jakiś wyjechałem, więc mogę cię jedynie przyagitować 22
Re: EURO 2012
Ja zdania nie zmieniam - jeżeli o to ci chodziło.
Zgłoszę się może za parę lat 1
Dzisiaj ostatni mecz EURO'12 w Polsce - mam wielką nadzieję na kontynuację tej jakże pocieszającej nas tradycji, a mianowicie na kolejną wygraną Włochów nad Niemcami :tanczy:
PIRLO, DE ROSSI, BALOTELLI, CHIELLINI, BONUCCI, BUFFON, DI NATALE, CASSANO, MONTOLIVO, MARCHISIO, ABATE :tanczy:
FORZA ITALIAAAA!
Zgłoszę się może za parę lat 1
Dzisiaj ostatni mecz EURO'12 w Polsce - mam wielką nadzieję na kontynuację tej jakże pocieszającej nas tradycji, a mianowicie na kolejną wygraną Włochów nad Niemcami :tanczy:
PIRLO, DE ROSSI, BALOTELLI, CHIELLINI, BONUCCI, BUFFON, DI NATALE, CASSANO, MONTOLIVO, MARCHISIO, ABATE :tanczy:
FORZA ITALIAAAA!
This is not the end, this is not the beginning.
Re: EURO 2012
Mario B. jednak nie zawiódł
I bardzo dobrze :brawa:
I bardzo dobrze :brawa:
Re: EURO 2012
FORZA ITALIAAA!
Włochom należy się ten tytuł najbardziej (mieli w ogóle nie przyjechać), ciężko na to pracują i wierzę, że Balotelli, Pirlo i reszta pokonają Casillasa
Włochom należy się ten tytuł najbardziej (mieli w ogóle nie przyjechać), ciężko na to pracują i wierzę, że Balotelli, Pirlo i reszta pokonają Casillasa
This is not the end, this is not the beginning.
Re: EURO 2012
Ja też kibicuje Włochom, ale nie zgadzam się, że stwierdzeniem, że należy im się tytuł, bo… z grupy w sumie ledwo wyszli. W ćwierćfinale wygrali w kiepskim stylu, bo w rzutach karnych. Obawiam się, że przegrają z Hiszpanami.
Szkoda, że nas w finale nie ma, ale cóż… nasza drużyna do dziady. Wstyd, obciach i żenada.
Lepiej wypadli Irlandczycy, bo zawsze mogą powiedzieć, że trafiliśmy na grupę z finalistami i nie mogliśmy wygrać.
My trafiliśmy na grupę w której ci co wygrali zaraz potem dostali łupnia.
Szkoda, że nas w finale nie ma, ale cóż… nasza drużyna do dziady. Wstyd, obciach i żenada.
Lepiej wypadli Irlandczycy, bo zawsze mogą powiedzieć, że trafiliśmy na grupę z finalistami i nie mogliśmy wygrać.
My trafiliśmy na grupę w której ci co wygrali zaraz potem dostali łupnia.
Re: EURO 2012
Co tu po finale napisać, Włosi chcieli zagrać otwartą piłkę, po swojemu - z dwójką napastników i zostali rozpykani. A po kontuzji Motty reszta meczu była formalnością i Hiszpanie tylko dobijali brameczki (wiadomo - to nie Polacy, żeby w przewadze nagle dostali gola i jeszcze sami złapali czerwoną kartkę)
Nie ma się co potem dziwić, że często w meczach mają po 70% posiadania piłki, wymieniając podania, skoro rywale wolą zamknąć się na własnej połowie i liczyć na kontry.
Z innej puchy, Szpaq od początku meczu na Balotelliego mówił "Super Mario" - do wąsatego hydraulika to on zupełnie niepodobny :nie:
Nie ma się co potem dziwić, że często w meczach mają po 70% posiadania piłki, wymieniając podania, skoro rywale wolą zamknąć się na własnej połowie i liczyć na kontry.
Z innej puchy, Szpaq od początku meczu na Balotelliego mówił "Super Mario" - do wąsatego hydraulika to on zupełnie niepodobny :nie:
Re: EURO 2012
Euro, euro i po euro
Hiszpanie zasłużyli na tytuł, ale to samo mogę powiedzieć o Włochach. Zadecydowały technika, nastawienie i... zmęczenie. Niestety, ale to prawda.
Iniestę wybrali najlepszym piłkarzem turnieju, tu postąpiłabym inaczej - moim zdaniem to Pirlo powinien być wyróżniony. Jeszcze jak zobaczyłam łzy na policzkach Włochów... Płakałam razem z nimi, choć Hiszpania także mi bliska.
Zawsze podobały mi się przejazdy zwycięzców, dzisiaj w Madrycie, ach mam nadzieję, że jeszcze kiedyś zobaczymy to na ulicach Warszawy
W 2014 mundial w Brazylii, ale w 2016 euro bliżej - we Francji, kto wie, może się wybiorę, będę dopingować naszych Będą wtedy już nie 16 zespołów, ale 24... Czy to dobrze? Z jednej strony tak - w państwach, które mają słabsze drużyny, wzrośnie zainteresowanie tym sportem, ale poziom rywalizacji może się obniżyć. Co sądzicie?
Pozostaje nam czekać, ale takie ciągłe kombinowanie, może w końcu nie wyjść wszystkim na dobre.
Hiszpanie zasłużyli na tytuł, ale to samo mogę powiedzieć o Włochach. Zadecydowały technika, nastawienie i... zmęczenie. Niestety, ale to prawda.
Iniestę wybrali najlepszym piłkarzem turnieju, tu postąpiłabym inaczej - moim zdaniem to Pirlo powinien być wyróżniony. Jeszcze jak zobaczyłam łzy na policzkach Włochów... Płakałam razem z nimi, choć Hiszpania także mi bliska.
Zawsze podobały mi się przejazdy zwycięzców, dzisiaj w Madrycie, ach mam nadzieję, że jeszcze kiedyś zobaczymy to na ulicach Warszawy
W 2014 mundial w Brazylii, ale w 2016 euro bliżej - we Francji, kto wie, może się wybiorę, będę dopingować naszych Będą wtedy już nie 16 zespołów, ale 24... Czy to dobrze? Z jednej strony tak - w państwach, które mają słabsze drużyny, wzrośnie zainteresowanie tym sportem, ale poziom rywalizacji może się obniżyć. Co sądzicie?
Pozostaje nam czekać, ale takie ciągłe kombinowanie, może w końcu nie wyjść wszystkim na dobre.
This is not the end, this is not the beginning.
Re: EURO 2012
Średniacy pokroju Irlandii zwykle z najlepszymi wiele nie pokazują, ale jak mają rywala kategorii "ani to średniak, ani elita", to upatrują swoją szansę i dają z siebie wszystko. Właśnie Irlandia-Chorwacja to był jeden z ciekawszych meczów moim zdaniem w fazie grupowej. Inny przykład to Ukraina-Szwecja, gdzie było sporo emocji.Amy pisze:Będą wtedy już nie 16 zespołów, ale 24... Czy to dobrze? Z jednej strony tak - w państwach, które mają słabsze drużyny, wzrośnie zainteresowanie tym sportem, ale poziom rywalizacji może się obniżyć. Co sądzicie?
A jak wejdą takie zespoły jak Serbia, Bośnia, Turcja, Izrael to będzie się tam gotować między nimi i nudą wiać nie powinno.
No i poprzez zainteresowanie, wpływy dla UEFA też się nie zawężą, więc Platini wie co robi
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 43 gości