tvnfakty.pl

We wrześniu rusza nowe randkowe show w TVN. Prowadzącą będzie znana z DDTVN Agnieszka Jastrzębska. Więcej Klik!

Gorszej prowadzącej nie mogli wybrać.

Program zaplanowano jedynie na 10 odcinków.

Patrząc na zapowiedzi - o 10 za dużo.

Rozumiem, że chodzi Ci o przepych i wyselekcjonowanych mężczyzn z najwyższych sfer. Swoja drogą - Jastrzębska jest przekonana, że program okaże się hitem w TVN-ie.

Przy okazji - wypadało by usunąć dopisek "tytuł roboczy" w nazwie wątku.

Trzeciak pisze:Swoja drogą - Jastrzębska jest przekonana, że program okaże się hitem w TVN-ie.

Jastrzębska była też przekonana, że będzie świetną naczelną Gali, a nic z tego nie wyszło, do telewizji moim zdaniem też się nie nadaje, dobrze że nie prowadzi żadnej audycji w radiu, bo głos też słaby, a dla mnie drażniący.

Gdzieś przeczytałem porównanie tego programu do Warsaw Shore, po emisji zwiastuna widzę, że program idealnie pasowałby do targetu MTV. I to mnie właśnie martwi, że ten program jednak może osiągnąć sukces...

Zapowiada się ciekawie

Oglądaliście pierwszy odcinek tego programu? Moim zdaniem jest tak żenujący, że aż śmieszny. To doskonały przykład na to jak TVN tnie koszty i stawia na takiego widza bez poczucia smaku. Dwa, trzy lata temu taki program na antenie TVN w prime time byłby nie do pomyślenia.

Obejrzałam z ciekawości i całkowicie się z tobą zgadzam. Podczas oglądania tego programu towarzyszyło mi podobne uczucie, jak podczas oglądania Warsaw Shore, żałosne, a zarazem śmieszne, niestety w pewnym stopniu wciąga, ale nie w tym pozytywnym znaczeniu. Sama formuła bardzo mi się nie podobała. Przedstawili pierwszą parę-mamę i syna, miał wybierać z 10 kandydatek, pokazali tylko 4 i następna para, a w jej przypadku tak samo. W ten sposób przedstawili wszystkie pary i pokazali 4 z 10 kandydatek przewidzianych dla każdego uczestnika, żeby wrócić do pierwszej pary, pokazać pozostałe 6 kandydatek i dać mu wybór i program się skończył..... Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem byłoby, aby po kolei pokazywać te 10 kandydatek. Za tydzień człowiek nie będzie pamiętał kto tam występował.

Adrian ;P pisze:Program zaplanowano jedynie na 10 odcinków.

czerk pisze:Patrząc na zapowiedzi - o 10 za dużo.

I chyba się nie przeliczyłeś, bo program jest rzeczywiście masakrą - prawie pod każdym względem. Przed emisją odcinka powinni emitować planszę "Program przeznaczony tylko dla widzów o bardzo mocnych nerwach, bądź po głębszym spożyciu alkoholu". Istna tragedia, która prawie mnie zabiła - i to dosłownie. Myślałem, że pod względem głupoty, żenady i bezsmaku "Warsaw Shore" nic przebije, a tymczasem się myliłem. Miało wyjść zabawnie - wyszło zabójczo żałośnie, żeby nie powiedzieć - totalnie żenująco.

Taka produkcja to naprawdę wstyd dla tak szanującej się stacji telewizyjnej, jaką jest TVN. :/ Chyba w kategorii "Program do wymiany" w naszym forumowym plebiscycie będzie faworytem.

@Trzeciak - pełna zgoda. Zwróciłem uwagę na jeszcze jeden aspekt tego programu - przedmiotowe traktowanie kobiet, głupie pytania np. z jakimi krajami graniczy Polska, albo czy potrafią gotować. Te seksistowskie zachowania widoczne były co ciekawe nie tylko u tych facetów, ale też u ich matek, które ewidentnie szukają służącej, takiego popychadła bez charakteru i własnego zdania. Bardzo mi żal, że TVN przestawia się na takiego widza. Widza oglądającego i biorącego przykład z "Surowych rodziców" czy tych wszystkich marnych paradokumentów. Kiedyś widz TVN to był widz takich seriali jak "Magda M", "Przepis na życie", "Teraz albo nigdy", "Usta Usta" i "Przepis na życie". Teraz TVN jakościowo i pod względem widowni nie wyróżnia się już na tle swoich konkurentów, a szkoda bo mądrych, otwartych, nowoczesnych ludzi jest coraz więcej i coraz częściej niestety nie mają swojej stacji telewizyjnej przy której mogli by odpocząć, zrelaksować się po ciężkim dniu pracy. Wolą nie włączać telewizorów by nie natrafić na taki program jak w środowy wieczór. Dla mnie osobiście to przykre, kiedyś z ciekawością oglądałem TVN-owskie programy rozrywkowe czy seriale. Teraz formuła tych obecnych od kilku sezonów programów się wyraźnie wypaliła i nie są już ciekawe, mam tu na myśli głównie "Mam talent"! Jeśli, zaś chodzi o seriale to teraz z ciekawością oglądam w zasadzie tylko "Lekarzy".

@lukaszbialas - ja tu widzę nie tyle cięcie kosztów ile beznadziejne wydawanie pieniędzy na program. I chyba sprawcą nie jest tutaj Miszczak ile zarząd stacji i nowi współwłaściciele. Jak powiedziałeś - coraz większy odsetek społeczeństwa ma wykształcenie wyższe lub co najmniej średnie, a tym czasem widzimy takie programy, które nawet przedszkolaki nie obejrzeliby. Ponadto brak czucia przewidywalności (prezes TVN-u nie potrafił przewidzieć ani oglądalności Igrzysk w Soczi, ani Mundialu w Brazylii, ani "Project Runway" w niedzielnym paśmie), co wpływa na kolejne nietrafione inwestycje. Liczyłem, że władze spółki wyciągnęły wnioski z porażki "Wawy Non Stop", a tymczasem - postanowili ścigać się na głupotę i żenadę z programem "MTV".

To widownia pierwszego odcinka: http://afterparty.pl/exclusive_artykul,19200.html. Mam nadzieję, że to tylko efekt "marki" TVN-u, premiery programu, czy braku konkurencji i liczę, że za tydzień "Na sygnale" Dwójki i "Top Chef" Polsatu ją rozłoży, bo chyba nie sądzę, że widz, który ogląda "Lekarzy", "Prawo Agaty", "Szkołę", czy "MasterChefa" nagle zgłupiał.

Tak już lekko odbiegając do wątku - to po trzech odcinkach "Szkoły" mam diametralnie inne zdanie na temat tego serialu, niż o programie o którym jest mowa.

W "Szkole" przeszkadzają mi te wstawki z komentowaniem bieżących wydarzeń przez bohaterów, które są też obecne w tych wszystkich miernych paradokumentach. Jednak "Szkoła" pod względem ważnej tematyki wyróżnia się na tle innych tego typu seriali, ale wolałbym żeby był realizowany jak "W11", a nie "Ukryta prawda".

obejrzałem właśnie po raz pierwszy część programu (bodajże powtórka drugiego odcinka).

Jestem w szoku, totalne dno.