Justyna Żak – przez jednych bardzo lubiana, a inni życzyli jej szybkiego odejścia. Dziś sama wyszła domu Wielkiego Brata. Miała równie zagorzałych zwolenników, jak i przeciwników. Można było odnieść wrażenie, że symaptyzuje z nią nawet sama prowadząca "Big Brothera" - Agnieszka Woźniak-Starak i programowa psycholog Małgorzata Ohme. Wraz z Justyną z programu odszedł też jej chłopak Paweł.
Justyna Żak i Paweł Grigoruk nie będą już uczestniczyć w programie Big Brother. Swoją decyzję ogłosili w czwartek późnym wieczorem. Para wspólnie ogłosiła, że nie chce już dłużej uczestniczyć w życiu mieszkańców domu Wielkiego Brata. Decyzja zapadła po tym, gdy Justyna wyznała, że nie czuje się dobrze w programie.
Decyzję argumentowała w emocjonalnej rozmowie ze swoim partnerem Pawłem. Wyznała mu, że w programie "nikt jej nie rozumie" oraz, że "nie chce być z tymi ludźmi". Dodała, że do programu "po prostu nie pasuje" oraz, że do "Big Brothera" przyszła "w innym celu".
W związku z wyjściem dwóch uczestników głosowanie zostało zamknięte i w niedzielę nikt nie opuści domu Wielkiego Brata.
Okazuje się, że najwięcej fanów "Big Brothera" w głosowaniu SMS-owym wskazało na Justynę, która postanowiła sama opuścić program. O ile część komentujących popiera takie rozwiązanie, o tyle nie brakuje również opinii oburzonych internautów. Niektórzy zwracają uwagę na fakt, że gdyby informacja o odejściu Justyny była podana wcześniej, to widzowie nie wysyłaliby SMS-y ze wskazaniem na jej eliminację.
W domu Wielkiego Brata odbywał się "dzień szczerości". W związku z tym uczestnicy otrzymali bardzo trudne zadanie. Musieli obejrzeć film, który zawierał negatywne komentarze innych domowników na ich temat. Justyna nie potrafiła zaakceptować tego, co usłyszała.
- Już nie wytrzymam. Nie chce się więcej w to bawić, nie chcę tu być. Nikt mnie tu nie rozumie. Już nie chcę być z tymi ludźmi. Niech oni sobie tutaj siedzą, bawią się, prześlizgują do finału, niech jedno z nich wygra ten hajs. Ja tu po prostu nie pasuję i przyszłam tu w innym celu i najwidoczniej to był mój błąd, że nie wpadłam na to, że ten program będzie o czymś innym i taka osoba jak ja, będzie tu tylko kosmitką i kozłem ofiarnym. Ja już nie chcę się w to bawić, ja już mam dosyć - mówiła Justyna przez łzy.
Justyna Żak, choć nie pojawiła się ze swoim chłopakiem w "Big Brother Nocą", po wyjściu z domu Wielkiego Brata szybko wróciła do mediów społecznościowych. Już w piątek około południa zamieściła relację na Instastories. Przez kilka minut opowiadała o swoich przemyśleniach w związku ze zrezygnowaniem z udziału w programie. - Dziwnie się czuję mówiąc to. Jak wiecie, odeszłam z „Big Brothera”, jestem z Pandusią, jestem z Pawełkiem, jestem u siebie i jestem po prostu szczęśliwa – powiedziała.
Jeśli kogoś zawiodłam, że wyszłam z programu, to przykro mi. Ale ja czułam, że zostanie dłużej naprawdę będzie złą decyzją i myślę, że dobrze zrobiłam – stwierdziła. Juszes na swoim Instagramie opowiedziała także o planach na najbliższą przyszłość. - Teraz planuję cieszyć się życiem, które zostawiłam – powiedziała. Najbardziej ucieszyła się, że w końcu może używać sokowirówki i blendera. Justyna Żak pokazała także swoje pierwsze po wyjściu z domu Wielkiego Brata zakupy. Towarzyszył jej oczywiście Paweł Grigoruk.
Justyna przyznała, że jeszcze nie wie, jak pokazano ją w telewizji i co na jej temat sądzą widzowie. - Jeszcze na swój temat nie czytałam, nie oglądałam – mówi. - Mam nadzieję, że mieliście do tego wszystkiego dystans, bo pamiętajcie, że to był naprawdę bardzo nietypowy program – dodaje enigmatycznie. I choć jeszcze wczoraj grzmiała, że nie zniesie dłużej życia pod jednym dachem z ludźmi, którzy „nią gardzą”, to nie do wszystkich uczestników „Big Brothera” ma aż tak negatywne odczucia. Justyna zdradziła, że pierwszą piosenką, której posłuchała opuszczeniu programu, jest piosenka Klaudii Marchewki. „To pierwsza rzecz, jaką słyszę po wyjściu” – zdradziła. „Szacunek” – dodała.
Justyna postanowiła opowiedzieć także o tym, dlaczego nie pojawiła się wraz z Pawłem w studiu „Big Brother Nocą”. „Na live’ie mnie nie było, bo myślę, że wolę w innym czasie opowiedzieć o swoich odczuciach” – ucięła.
Lista dodanych komentarzy
Aby dodać komentarz, wypełnij poniższe pola. Każdy komentarz musi przejść proces weryfikacji.
Pola oznaczone * są wymagane.