Przez dalsze aktywne korzystanie ze Strony tvnfakty.pl i Forum bez zmian ustawień w zakresie prywatności, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych przez Autora Strony i Zaufanych Partnerów, w szczególności na potrzeby wyświetlania reklam dopasowanych do Twoich zainteresowań i preferencji, tworzenia statystyk odwiedzin Strony i zapisywania postów na forum oraz komentarzy pod artykułami. Pamiętaj, że wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć. Poprzez dalsze korzystanie ze Strony i Forum, bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki, wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookies i podobnych technologii w Twoim urządzeniu końcowym oraz na korzystanie z informacji w nich zapisanych. Ustawienia w zakresie cookie możesz zawsze zmienić. Informacje na temat Administratora Danych Osobowych, swoich praw oraz danych jakie zbiera Strona i Forum znajdziesz w "Polityce Prywatności".
Polityka Prywatności i Regulamin    Jak wyłączyć cookies?

AKCEPTUJĘ

ODZIAŁY LOKALNE
Kraków
Łódź
Warszawa
Poznań
Toruń
Wrocław
Szczecin
Katowice
Gdańsk
Białystok
PARTNERZY
Prawnik dla firm, konsumentów i osób fizycznych
Kompleksowa obsługa instalatorów
Praktyczne warsztaty dla instalatorów!
Sklep Montersi.pl
SONDA
Czy będziesz oglądał nowy program Hotel Paradise w TVN7?

Piotr Balicki

Piotr Balicki z biura organizacji widowni TVN: Jeżeli ktoś wygra cenne nagrody nie wiele mam do roboty, widownia sama żwawo reaguje i cieszy się razem z wygraną rodziną, często też gratulując jej po zakończeniu nagrania.

Jak trafiłeś do TVN? Czy to właśnie w krakowskim ośrodku tej stacji rozpoczęła się Twoja przygoda z mediami, czy też pracowałeś wcześniej w jakiejś innej firmie?

Do telewizji trafiłem przez zupełny przypadek. Jako mały chłopak interesowały mnie świeżo rodzące się telewizyjne stacje komercyjne, a ponieważ jedna z takich stacji urodziła się niedaleko mojego miejsca zamieszkania, postanowiłem zobaczyć jak prezentuje się ona od kuchni. Wówczas była to Telewizja Wisła, która następnie przerodziła się w znany już dziś w całej Polsce TVN. Chodziłem na nagrania jako widz, aż któregoś pięknego dnia zaproponowano mi niespodziewanie prace organizatora widowni. Później oprócz tego zacząłem również zajmować się zwaną potocznie "animacją widowni".

Pracujesz przy produkcji programów rozrywkowych TVN jako warm-upper. Wielu osobom to pojęcie jest zupełnie obce. Czym dokładnie się zajmujesz?

To pojęcie oznacza nic innego jak "podnoszącego temperaturę, napięcie". Tłumaczyć można to na wiele sposobów ale znaczenie zawsze jest jedno. To osoba która czuwa nad tym, aby widownia biorąca udział w programie, wiedziała jak zachować się w danych momentach nagrania.

Czy praca z publicznością jest trudna? Zdarza się, że jakiś fragment trzeba powtarzać wielokrotnie, bo widownia nie zacho- wuje się tak, jakbyś tego chciał?

Nigdy nie powiedziałbym że ta praca może być trudna, owszem czasem jest męcząca bo trzeba cały czas czuwać aby każdy robił to samo. Często nagranie trwa o wiele dłużej niż sama emisja w telewizji dlatego tu konieczna jest cierpliwość. Rzadko kiedy powtarzamy ujęcia z powodu błędów widowni i nie mówię tego aby sobie "słodzić", ale ludzie którzy do nas przychodzą, to już sprawdzone i pewne osoby. Doskonale wiedzą na czym polega ich praca.

Ile godzin trwa nagranie jednego odcinka "Chwili Prawdy"?

"Chwile Prawdy" kręci się szybko i sprawnie. Jeden odcinek to około trzy godziny nagrania.

Czy w TVN są programy, w których publiczność zachowuje się zupełnie naturalnie? Osoby w studiu "Rozmów w toku" sprawiają takie wrażenie... ale może to tylko wrażenie.

Wiem że to nieładnie z mojej strony odpowiadać pytaniem na pytanie, ale rodzi mi się tu takie: "Skąd od razu wniosek, iż ludzie siedzący na widowni cały czas grają?". Nie ukrywam, że szczycę się tym że widownia np.: przy "Chwili Prawdy" naprawdę przeżywa emocje związane z wygraną lub przegraną w tym programie. Jeżeli ktoś wygra cenne nagrody nie wiele mam do roboty, widownia sama żwawo reaguje i cieszy się razem z wygraną rodziną, często też gratulując jej po zakończeniu nagrania. Nie wiem jak wyglądają osoby biorące udział w "Rozmowach w Toku" bo to jedyny program przy którym nie pracuje, ale sądząc po jego formule, podejrzewam, że tam ludzie również reagują w pełni naturalnie.

Jak wygląda typowy dzień Twojej pracy? Więcej czasu spędzasz w studiu w Łęgu, gdzie nagrywane są programy, czy w siedzibie TVN przy ulicy Płk. Dąbka w Krakowie?

Swoją pracę nazywam bardzo wolną pracą, bowiem nie mam ustalonych typowo biurowych godzin, że na przykład mam siedzieć od 9 do 16 w biurze. Moja praca składa się z kilku elementów. Po pierwsze muszę zająć się organizacją widowni, co wiąże się z pracą typowo biurową, następnie opieka nad statystami przed samym nagraniem i w trakcie. Oczywiście nie jestem sam, pracujemy w miłym i uzupełniającym się zespole.

Co sądzisz o nieoficjalnej stronie Waszej stacji - tvnfakty.pl?

Stron o TVN jest wiele ale chyba tylko ta, co ja mówię - napewno tylko TA, ma najwięcej szczegółowych informacji na temat naszej stacji i mi się najbardziej podoba... No cóż, bardzo się cieszę, że ktoś interesuje się miejscem mojej pracy i pracy moich kolegów do tego stopnia że tworzy stronę opartą na "FAKTACH", no a przecież "FAKTY" są najistotniejsze w TVN. Dlatego też życzę powodzenia w dalszym rozwijaniu strony. OBY TAK DALEJ!

18.01.2004 | Wywiad przeprowadził: Łukasz Ropczyński

Łukasz Ropczyński

Dodaj komentarz

Aby dodać komentarz, wypełnij poniższe pola. Każdy komentarz musi przejść proces weryfikacji.

Pola oznaczone * są wymagane.

Lista komentarzy

Lista dodanych komentarzy

NASZE WYWIADY
FAKTY TVN