r_r16 pisze:Aczkolwiek ta scenografia już zdecydowanie się znudziła. Jednak największym minusem tej edycji są uczestnicy. Ile można oglądać artystów na szarfach, linach, żyrandolach. Nie pojawia się nic nowego. Tak naprawdę w tej edycji jest tylko trzech artystów, którzy się wyróżniają. Fireflies, dziewczyna od rysunku piaskiem i artyści Mimello. Ich chcę zobaczyć w finale. Reszta już była. Program się już powoli nudzi. A szkoda, bo format jest mega dobry i mam do niego spory sentyment.
A co człowieku chciałbyś innego oglądać? Nie ma aż tylu wszechstronnych dziedzin, a większość została już pokazana w tym formacie. Taki urok 6 edycji.
Sporo migracji uczestników talent show ostatnio.
Wczoraj Diana Staniszewska z 1 edycji You Can Dance (4 miejsce) dostała się do finału Mam Talent, do którego nie weszła Diana John z 3 edycji X-Factor (Domy jurorskie). Również wczoraj zaprezentowali się The Toobes z 4 edycji Must be the Music (półfinał).
Tymczasem w The Voice of Poland do odcinków na żywo do grupy Marii Sadowskiej dostał się Mateusz Ziółko z 1 edycji Mam Talent (finalista). Również do odcinków live w 3 edycji The Voice zobaczymy Michała Grobelnego w drużynie Tomsona i Barona, który wcześniej śpiewał w 3 edycji Mam Talent (półfinalistka).
Z kolei w drużynie Marka Piekarczyka pojawi się Nelly Marczewski znana z 2 i 3 edycji X-Factora (Bootcamp).
Adrian ;P pisze:Sporo migracji uczestników talent show ostatnio.
Wczoraj Diana Staniszewska z 1 edycji You Can Dance (4 miejsce) dostała się do finału Mam Talent
"Sasha" ma większe doświadczenie z programami talent-show. Sama też brała udział w pierwszej edycji "Mam Talent" (co było pokazane w jej wizytówce), a także formacja Top Toys do której należy - wiosną 2012 roku zajęła drugie miejsce w pierwszej edycji "Got to Dance - Tylko Taniec".
Adrian ;P pisze:Tymczasem w The Voice of Poland do odcinków na żywo do grupy Marii Sadowskiej dostał się Mateusz Ziółko z 1 edycji Mam Talent (finalista).
I choć nie jestem pewien - Ziółko razem z zespołem rok temu dostał się do półfinałów czwartej edycji "Must Be The Music - Tylko Muzyka".
Trzeciak 7 czerwca 2013 pisze:
P.S.: Warto wspomnieć, że za oprawę taneczną odcinków "live" 2 edycji "The Voice of Poland" (emitowanej wiosną br.) odpowiadał sam Agustin Egurrola z grupą taneczną Volt.
adik1148 7 czerwca 2013 pisze:czyli w nast. edycji Voice grupa Volt juz nie będzie uczestniczyć
Jak się okazuje, i co ciekawie - grupa Volt nadal będzie odpowiadać za oprawę taneczną programów na żywo "The Voice of Poland". Czyli mamy sytuacje ciekawą, tym bardziej, że "kierownik" tej grupy zasiada w jury w konkurencyjnym show .
Adrian ;P pisze:Sporo migracji uczestników talent show ostatnio.
Wczoraj Diana Staniszewska z 1 edycji You Can Dance (4 miejsce) dostała się do finału Mam Talent, do którego nie weszła Diana John z 3 edycji X-Factor (Domy jurorskie). Również wczoraj zaprezentowali się The Toobes z 4 edycji Must be the Music (półfinał).
Tymczasem w The Voice of Poland do odcinków na żywo do grupy Marii Sadowskiej dostał się Mateusz Ziółko z 1 edycji Mam Talent (finalista). Również do odcinków live w 3 edycji The Voice zobaczymy Michała Grobelnego w drużynie Tomsona i Barona, który wcześniej śpiewał w 3 edycji Mam Talent (półfinalistka).
Z kolei w drużynie Marka Piekarczyka pojawi się Nelly Marczewski znana z 2 i 3 edycji X-Factora (Bootcamp).
I ta lista się wydłuża, bo wczoraj w "GTD" był Patryk Rybarski (półfinał 5 edycji "Mam Talent") oraz "Shock Dance Juniors Team" (półfinał 3 edycji "Mam Talent"). A w ten piątek wystąpi "Kaczorex" (finał 2 edycji "Mam Talent").
"Mam talent" 2,78 mln widzów, spadek o ok. 330 tys.
"Must Be The Music" z 2,81 mln na 2,35 mln
"The Voice of Poland" 2,35 mln 85 widzów więcej niż MBTM
"MasterChef" (TVN), 3,27 mln widzów
Jestem zszokowany werdyktem widzów, jakoby Tatiana zdobywa najwięcej głosów i zajmuje miejsce w finale. Występ zdecydowanie nie porywał i był wrecz niezrozumiały, a występy Tekli Klebetnicy i Patman Crew byli jednymi z najlepszych w odcinkach na żywo ever. Bardzo, bardzo dziwne, a w szczególności żal Patman Crew, bo dali świetne szoł. Więc jak zwykle Polska pomaga nie dość że mniej intrygującym i gorzej się zapowiadającym, to - zabrzmi bardzo niefajnie - nie "naszym" ludziom. Przykre.
.