Sir Lewis Hamilton

Dyskusje o wszystkim, m.in. radiu, internecie i prasie.

Moderator: Łukasz

Szymon R-ee z By-cy
Początkujący
Początkujący
Posty: 66
Rejestracja: wtorek 11 sie 2020, 04:58
Lokalizacja: Bystrzyca Kłodzka

Sir Lewis Hamilton

Post autor: Szymon R-ee z By-cy »

Lewis Hamilton jest 7-krotnym mistrzem świata w Formule 1, wygrał 103 wyścigi oraz 103 razy zdobył Pole Position. To podstawowe dane dotyczące brytyjskiego kierowcy.

Jestem fanem ciemnoskórego kierowcy od samego początku jego startów tj. od 2007 roku. Wcześniej kibicowałem Schumacherowi, ale obecnie po doświadczeniach z tym związanych nie jestem jego zwolennikiem. Formułę 1 oglądam od 1990, od roku kiedy miałem dostęp do angielskiego Eurosportu. Transmisje na tym kanale były do 1996 włącznie. Następnie od 1997 do 2001 oglądałem na niemieckim RTL a potem na kanałach polsatowskich a od 2016 na Eleven. Pod względem znajomości królowej sportu motorowego nie umywam się np. do Mikołaja Sokoła (na jego korzyść oczywiście). F1 jest pełna tajników i mówić, że o wszystkim decyduje bolid i kwitować to sformułowaniem "i tyle w temacie" to tak mówi tylko półgłówek.

Wracając do Lewisa wstydzę się za niego, że nie zna przepisów F1 i uchodzi w gronie kibiców F1 za mało inteligentnego. Pomijam rasistowskie komentarze czy nieobiektywne komentarze ludzi, ale jako fan Hamiltona życzyłbym sobie, aby był bystrzejszy. Co jak co, ale znajomość przepisów przydaje się, bo potrzebne to jest do właściwych reakcji na torze i rywalizacji. Inaczej ma się rzecz w przypadku wypowiedzi telewizyjnych np. Piotra Żyły. Pewien punkt widzenia mówi, że ma dobrze skakać a nie ładnie mówić. Dlatego ważniejsza jest znajomość przepisów w F1 przez kierowcę, niż występy telewizyjne skoczka narciarskiego. Aczkolwiek ja osobiście nie lubię Piotra Żyły i jego wypowiedzi pasują do osoby upośledzonej. Sportowiec to nie jest robot i fajnie jest jak potrafi coś przeanalizować. Po drugie często Hamiltona wypowiedzi pokazują brak pokory, zwłaszcza gdy nie idzie po jego myśli.

W 2021 Lewis przegrał z Maxem Verstappenem. Przegrał w ostatnim wyścigu i na ostatnim okrążeniu. Przed ostatnim wyścigiem był remis w punktach. Dlatego to była fascynująca końcówka sezonu i fantastyczny sezon. Lewis był blisko, ale tak jak w 2008 zdobył mistrzostwo szczęśliwie w Brazylii, gdy zdołał na ostatnich kilometrach wyprzedzić Timo Glocka jadącego na zużytych oponach, co kosztowało Massę tytuł mistrza, tak teraz w 2021 Nicholas Latifi rozbił bolid Williamsa na sześć okrążeń przed metą GP Abu Zabi, co kosztowało Brytyjczyka utratą 1 miejsca.
Definiuje mnie własna twórczość internetowa, ale oparta na faktach, prawdzie i argumentach. :) W słowie pisanym siła. :)
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości