Przyszedł czas na ten Wielki FINAŁ, czyli Argentyna
- Francja
.
Najpierw duża część podstawowego czasu mocno dla Argentyny, łącznie przez 70 minut podstawowego czasu Francuzi nie mogli oddać sukcesywnego strzału na bramkę rywala, w tym czasie drużyna z Am. Płd. odnotowała najpierw rzut karny po tym, jak Di Maria zahaczył o Dembele, by potem w 23. minucie sukcesywnie Lionel Messi zamienił na bramkę. Nie minęło 15. minut, a już w 36. min wspomniany już Di Maria po sukcesywnej szybkiej kontrze jego reprezentacja i podaniach Messiego, potem Alvareza podwyższył wynik na Albiceleste 2:0, już tu było ciekawie, ale dalej to jeszcze lepiej.
Dopiero po 70. minucie Francuzi zaczęli się wybudzać od sytuacji, jak Kylian Mbappe strzelał z 16m, lecz to nie był celny strzał, ale nie musiał on długo czekać, by się wykazać, i to nie był jedyny raz - najpierw po falu Otamendiego na Kolo Muanim sukcesywnie Mbappe wykonał rzut karny w 80. min, by już w kolejnej minucie po sukcesywnej kontrze przejąć piłkę i silnie huknąć do bramki rywala z okolic rogu pola karnego, tym samym wyrównując wynik na 2:2, co to w ogóle było...
Potem do końca podstawowego czasu mieliśmy po obu stronach po 1 szansie na to, by już to wszystko rozstrzygnąć jeszcze w podstawowym czasie - najpierw Martinez obronił mocny strzał z okolic punktu oznaczającego 11m, a potem mocny strzał Leo Messiego z 16m został niesamowicie ręką obroniony przez Llorisa, ostatecznie pozostał remis 2:2 i potrzebna była dogrywka.
W 1. części dogrywki ponownie wzrosła Argentyna, mając na koniec cz.1 2 szanse na wyjście ARG na prowadzenie - napierw w 105. min Lautaro Martinez miał tego dokonać, ale został zablokowany przez stronę FRA, by minutę później przy próbie strzału do bramki uprzedził go Upamecano.
Ten wzrost nie był przypadkiem, o czym już w 2 cz. dogrywki, w 108. minucie udowodnił Lionel Messi - najpierw strzał L. Martineza obronił Lloris, by piłka się odbiła do Messiego i ten strzelił do środka bramki, sama piłka przekroczyła tą granicę i dopiero w środku odbił ją 1 z francuskich obrońców, ale wcześniej ta granica przekroczona została i było już 3:2.
Francuzów nieco to zatrzymało na moment, ale niedługo później dostali kolejny rzut karny po zablokowaniu piłki ręką przez Montiela, a w 118. minucie uzyskując hattrick w tym Finale zamienił to na bramkę Kylian Mbappe, doprowadzając wynik na 3:3.
Jeszcze w dogrywce najpierw piłka strzelona przez Mbappe w 120. minucie minęła bramkę, by potem kolejno - Lautaro ruszał w stonę bramki FRA, koło niego był Kolo Muani, Lautaro ruszył ze strzałem, ale ten odbił się od Llorisa, lecz wyszedł spalony; Kolo Muani rusza i już mocno strzelił, lecz na straży stanął Martinez; szybka kontra i przed szansą ponownie Lautaro, lecz piłka odbita przez niego głową poszła do siatki - tak mocno to wyglądało...
W efekcie powyższego po raz 3. w historii MŚ o tym, kto zgarnie Złoto Mundialu i to cenne trofeum mistrzowskie, zadecydowały rzuty karne, a w nich Francuzi odnotowali 2 nieudane strzały, Comana obroniony przez Martineza i Tchouameniego obok, natomiast piłkarze Argentyny wszystkie strzały bezbłędnie zaliczyli i po strzale Montiela
wynikiem 4:2 w karnych, po 36 latach...

ARGENTYNA STAJE SIĘ MISTRZEM ŚWIATA! ️
Zasłużony tytuł po przepięknym, totalnym, wręcz elitarnym starciu 2 potęg, dotychczasowego Mistrza Świata oraz wielkiej siły z Ameryki Południowej czekającej tyle czasu na to, by ponownie mieć to trofeum, i się doczekali, a Lionel Messi, któremu w karierze brakowało w zasadzie jedynie Mistrzostwa Świata wspólnie ze swoją reprezentacją, osiągnął to po tylu latach, absolutne gratulacje za to jak i za piękne emocje tu dostarczone, brawo!
Oto pełne
Podium Mistrzostw Świata 2022 w Katarze:
-
ARGENTYNA
- 1. miejsce
- MISTRZOSTWO ŚWIATA
-
FRANCJA
- 2. miejsce
- Wicemistrzostwo Świata
-
CHORWACJA
- 3. miejsce
Absolutne pochwały należą się również dla sędziego od Nas, czyli Szymona Marciniaka, wysoka rozwaga, mocna czujność, dzięki czemu praktycznie VAR nie był potrzebny, stanowczość i absolutna wiedza, jak się zachować w danej sytuacji, również On jak i jego zespół to widać, że mistrzowie w tym, co robią, po prostu
Szef i pochwały tutaj w żadnym wypadku nie dziwią.
https://www.sport.pl/mundial/7,154361,2 ... hwili.html
Zresztą to było
piękne pożegnanie z Mundialem dla kultowego już komentatora, jakim jest
Dariusz Szpakowski, którego to był 12. Mundial, komentował różne Mundialowe mecze od 1978 roku, dziękując za wszystko i przepraszając za wszelkie pomyłki, jakie popełnił, i my dziękujemy za wszystko, panie Szpaku, za ten klimat i atmosferę przez te wszystkie lata, ukłony i tu się należą.

Komentować jeszcze będzie, ale co do Mundiali, to były ostatnie MŚ z jego komentarzem.
https://www.sport.pl/mundial/7,154361,2 ... owami.html
No i po Mundialu, choć okoliczności tego, że to w Katarze akurat się odbył, nie były najlepsze, to przyniósł dużo emocji i nietypowych rozstrzygnięć, jak np. Maroko będące w gazie, docierające jako 1-sza drużyna z Afryki do półfinału MŚ, mając mocną grupę, a potem pokonując na swojej drodze Hiszpanię w karnych i Portugalię, ostatecznie to MŚ kończąc na 4. miejscu, ale wciąż serca zyskując tym samym, ponadto też obecność, choć przez chwilę w fazie pucharowej USA czy Australii, a to wszystko zwieńczone tym pasjonującym widowiskiem powyżej, gdyby jeszcze lepiej było a propos Naszej reprezentacji, choć było trochę dobrej gry z Francją w 1/8 czy też po części z Arabią w grupie, ale ogólnie całe Mistrzostwa jako całość uważam za bardzo ciekawe widowisko i aż szkoda, że to już koniec...
No cóż, kolejny Mundial będzie nawet za 3,5 roku, w 2026, a organizować go będą Stany, Kanada i Meksyk, ponownie w klasycznym terminie, czyli latem, a w kwestii Mundialu zapodaję niżej jeszcze zdjęcie triumfujących Argentyńczyków i Leo Messiego trzymającego to Trofeum Piłkarskiego MŚ i mówię do zobaczenia!
