[TVP2] Gwiazdy tańczą na lodzie

[kamiiloo]

ale po co? przecież to jest "wielkie szoł" :|

[pop]

Trzecią edycję programu poprowadzi Justyna Steczkowska.

[marek110]

wie ktoś z kim zatańczy Jola Rutowicz? nie mogę jej się doczekać....

a dokładniej jej upadków na lodzie

[marek110]

Jola wypadła nie najlepiej ale dostała najwięcej głosów od telewidzów :spiewa:

[Adrian ;P]

Ta edycja może mieć wysoką oglądalność Tam wszyscy się tylko kłócą:
Andrzejewicz - Jacyków
Doda - Steczkowska
Rutowicz - Jacyków
Rutowicz - Doda
Doda - Andrzejewicz

I tak w kółko

[podmark]

Program jak był marny, tak jest nadal. Wczoraj włączyłem tylko drugą część, bo interesował mnie tylko występ Jolanty. I rzecz jasna nie zawiodłem się. Show tanecznego w jej wykonaniu się nie spodziewałem, ale i tak rusza się lepiej, niż Saleta w pierwszej edycji. Najlepsze było dopiero później - przy komentarzach jury. Doda oczywiście była sobą, choć i tak dobrze ją oceniła dając jej 2 punkty, natomiast zniewieściały stylista "Jacyk Pajacyk" tak bardzo był uprzedzony do jej osoby i po niezwykle fajnym tekście Joli, by zdjął sobie to z zębów , postanowił dać jej 0 punktów - w tym momencie mógł pokazać klasę, którą niby ma. No właśnie - niby .

No i program zdecydowanie zdominowała Jola. Przez publiczność (pewnie jej fan-cluby się zjechały) została okrzyknięta nową królową tego programu, więc Doda została zdetronizowana.

Żałuję tylko, że do "Rankingu Gwiazd" zamiast nudnej Wolszczak i niezbyt wygadanej Szabatin nie występuje Doda i Jolanta. Może wtedy byłby pokaz tego programu w pełnej krasie

[maxxx]

Teraz TVP2 emitowała powtórke. Widzę, że powycinali teksty kontrowersyjne :stop: Powinni mieć odwagę puścić to co zaserwowali. Czyżby było im wstyd za swoją rozrywkę ?

[Camilo]

Mi brakuje słów na określenie tak dennego, nędznego, żałosnego, marnego i żenującego pseudo-widowiska. Jacyków, Doda i Rutowicz są misją TVP, na którą płaci tak wiele społeczeństwa?!

[Marcin]

Jacyków, Doda i Rutowicz są misją TVP, na którą płaci tak wiele społeczeństwa?!

Dorzuć do tego zacnego towarzystwa Konnaka i Gosię Andrzejewicz.

[pop]

No, Konio z tego całego towarzystwa jest - szukam odpowiedniego słowa... - najnormalniejszy i w miarę zabawny. Nie mówię tak dlatego, że został wypromowany przez TVN, ale po prostu tak jest.

Rzeczywiście - widowisko marne i żenujące. Ale skoro widzowie najchętniej głosowali na Jolę Rutowicz ( :uhh: ) to zarząd stacji z pewnością czuje się usatysfakcjonowany zaproszeniem do programu takich osób. Zresztą nigdzie nie można zobaczyć "konfrontacji" Doda-Andrzejewicz, Doda-Rutowicz, Jacyków-Andrzejewicz itd. To lepsze niż "Ranking gwiazd"...

[Ptr15]

No, Konio z tego całego towarzystwa jest - szukam odpowiedniego słowa... - najnormalniejszy i w miarę zabawny. Nie mówię tak dlatego, że został wypromowany przez TVN, ale po prostu tak jest.

Wypromowany przez TVN? Już w latach 90-tych w TVP1 pracował w programie "Lalamido". Nie wiem skąd w ogóle stwierdzenie, że został wypromowany przez TVN...

[pop]

No nie wiem, głośno się o nim zrobiło po "Jestem jaki jestem". Wcześniej nie słyszałem, żeby prowadził jakiś program w TVP.

[Camilo]

Jest jednak jakaś sprawiedliwość:

Janusz Kochanowski zapowiedział w programie Moniki Olejnik, że złoży do KRRiT skargę na program "Gwiazdy tańczą na lodzie". Rzecznika Praw Obywatelskich oburzyła wulgarność zrelacjonowanych przez dziennikarkę wypowiedzi bohaterów formatu Dwójki.

- Zrobię to nie tylko dla pani, ale dla pani przede wszystkim. Nie powinniśmy się na to zgadzać i powinniśmy się oburzać. Zjawisko chamienia języka jest coraz częstsze - powiedział pod wpływem słów dziennikarki, deklarując swoją interwencję w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji.

Jak ustaliśmy wczoraj w biurze prasowym RPO decyzja o ewentualnej skardze ma zapaść w ciągu 10 dni.

Władze TVP2 przyznają, że pierwszemu odcinkowi show "towarzyszyły ogromne emocje", jednak sprawę odbierają przede wszystkim jako bezpardonowy atak konkurencji.

To akcja TVN wymierzona w TVP2. Monika Olejnik przekręciła wydarzenia i przedstawiała Rzecznikowi Praw Obywatelskich sytuacje, które nie miały miejsca w programie - twierdzi Jarosław Burdek, wicedyrektor Dwójki do spraw rozrywki.

- Odnieśliśmy sukces. Oglądalność programu jest jego miarą. To podstawowe kryterium do oceny formatów rozrywkowych (według AGB NMR program oglądało średnio 3,4 mln widzów - red.). Nie chcąc prowokować kontrowersji odbyliśmy jednak rozmowy z producentem i uczestnikami programu. Gwiazdy zostały zdyscyplinowane - dodaje w rozmowie z Wirtualnemedia.pl

Zarzuty władz TVP zdziwiły rzecznika TVN, Karola Smoląga. - Rzeczywiście prowadzimy z TVP spór o program "Gwiazdy tańczą na lodzie", ale nie na antenie tylko w sądzie. Chodzi nam o to, że TVP przerywa tę audycję reklamami, co więcej - robi to częściej niż stacja, która jest właścicielem oryginalnej licencji na ten program - mówi. - Nasz spór dotyczy więc naginania przez TVP prawa, a nie niskiej jakości programowej oferty TVP. Monika Olejnik - jak każdy dziennikarz - ma natomiast prawo pytać o co chce - konkluduje.

Co konkretnie wydarzyło się podczas piątkowego show Dwójki? Piosenkarka Gosia Andrzejewicz zasugerowała jurorowi Tomaszowi Jacykowowi, że załatwi mu pracę w oczyszczalni ścieków. Ten z kolei innej z gwiazd, Joli Rutowicz, poradził, żeby "rzadziej pochylała się nad zamkniętą muszlą klozetową, bo jej kariera szybko się skończy". Zasiadająca w jury Doda nazwała z kolei prowadzącą Justynę Steczkowską "głupiutką daltonistką". Gwiazdy na łamach prasy przeprosiły później za swoje wypowiedzi, a Dwójka wycięła je z sobotniej powtórki.

http://www.wirtualnemedia.pl/article/24 ... lskich.htm

[Marcin]

Władze "Dwójki" zapraszając do różowego programu Dodę, Jacykowa, Jolę Rutowicz, Konnaka i Gosię Andrzejewicz musiały wiedzieć jaki będzie poziom programu. I zapewne właśnie tego chcieli - kontrowersji, emocji, dna.

Jest krew na językach, to i ludzie oglądali. Ale "nie nazywajmy szamba perfumerią". Odtrąbienie sukcesu jest przedwczesne, bo żadnego sukcesu nie ma i nie będzie. Ten program w trzeciej odsłonie to klęska niezależnie od tego ile osób go ogląda.

Przypomnę, że "Taniec z gwiazdami" (w ósmej transzy!) oglądało ostatnio ponad 5 mln widzów, a do poziomu muszli klozetowej nikt nigdy tam nie schodził. I to jest sukces.

[Camilo]

Dziś wczesnym popołudniem po raz pierwszy obejrzałem w Czwórce ''Happy Hour''. Gościem programu był Robert Leszczyński - dziennikarz ''Wprost'' i juror ''Idola''. Rozmowa dotyczyła przede wszystkim widowisk z udziałem gwiazd. Najpierw wszyscy zgodnie stwierdzieli, że ''Gwiazdy tańczą na lodzie'' są wstrętne i żenujące. Później prowadzący zapytali się Leszczyńskiego, dlaczego właściwie tak jest. On za to wszystko obwinił... Ninę Terentiew, bo to ona - jak twierdzi - jako pierwsza zaczęła wmawiać nam, że jesteśmy 'półmózgami'. Padło mnóstwo neologizmów, ale ten mi jakoś szczególnie utkwił w głowie. Później dostało się Beacie Tyszkiewicz, za to, że w ''Tańcu z gwiazdami'' jest taką 'starą ciocią Klocią'. Leszczyński nie pozostawił też suchej nitki na 'Fabryce gwiazd', będąc przekonanym, że nikogo nie uda jej się wyprodukować. Przekonywał, że tylko 'Idol' wyłaniał prawdziwe talenty (Brodka, Flinta, Makowiecki itd.)