Wybory 2020 - pierwsze takie w historii?

Dyskusje o wszystkim, m.in. radiu, internecie i prasie.

Moderator: Łukasz

Awatar użytkownika
Maciek_POZ
Guru
Guru
Posty: 7971
Rejestracja: niedziela 27 gru 2015, 22:25
Lokalizacja: Kraina Kwitnącej Pyry :)

Re: Wybory 2020 - pierwsze takie w historii?

Post autor: Maciek_POZ »

O hamletyzowaniu Hołowni i marzeniach rządzących

Były dziennikarz TVN tak kluczył w FpF, a Diana cały czas mówiła, że skoro nie zagłosuje na Dudę, a ma zamiar oddać ważny głos = głosuje na Trzaskowskiego. Zdaje się innych opcji nie ma ;). Jeśli wierzyć temu co pokazywał sondaż, to większość jego elektoratu to punktowo zawiedzeni wyborcy Koalicji Obywatelskiej + osoby które nie głosowały lub nie pamiętały na kogo głosowały. W świat musi iść jasny przekaz, o którym mówiła z kolei dziś u Konrada Piaseckiego Joanna Scheuring-Wielgus (reprezentująca Lewicę), że wszyscy, dla których ważne są wartości demokratyczne, którzy są w opozycji do obecnej władzy i chcą innego stylu prezydentury niż czekanie pod gabinetem prezesa powinni ruszyć za 11 dni do lokali i zagłosować na Trzaskowskiego. Uczyni to nawet "wolnościowa frakcja" Konfederacji, która zadziała zgodnie ze złotą zasadą - "zagłosuje, ale nie będę się cieszył". Bo nawet jeśli nie jest on najbliższy w każdym zdaniu czy wyrazie, to tylko zmiana w Pałacu może powstrzymać autorytarne zapędy rządzącej partii. Jeżeli dojdzie do reelekcji to pisowski walec, nie mając w perspektywie trzech lat kolejnych elekcji może zniszczyć instytucje wolnych mediów, a w dalszej perspektywie wyborów (majowa sasinada była "próbnikiem" zdolności). Rządzącym marzy się wariant rosyjski, w którym jedna partia dominuje życie polityczno-społeczne w kraju, jest partia żyjący przeszłością (tamtejsi komuniści - u nas byłaby to "resztówka" Koalicji Obywatelskiej + kilka osób z innych partii, bo np. Koalicja Polska już się sypie odśrodkowo - ostatnie wpisy Kukiza na to wskazują) i Żyrinowski, który pokrzyczy raz po raz coś kontrowersyjnego, ale mówiąc kolokwialnie, "wyżej wała nie podskoczy" - wypisz wymaluj Konfederacja. Z kolei demokraci mogliby jedynie wydawać niszową prasę, zgadywać się w internecie, a jak pojawiłby się ktoś zagrażający władzy, to wtedy albo jakaś dęta sprawa np. o podatki, względnie "nie może startować z przyczyn formalnych". Oczywiście wtedy bylibyśmy już "na ścieżce" do Polexitu.

#DudaCykor ważnym hasłem przed II turą?

Jego sytuacja pokazuje jak zmienia się punkt widzenia - jeszcze pięć lat temu jako tak de facto nie znany szerszej publiczności kandydat nawoływał ówczesnego prezydenta Bronisława Komorowskiego do debat, a suflująca mu wtedy przyszła premier Szydło mówiła, że "debaty się po prostu należą" (później powtórzyła myśl z inną rzeczą, która się należy).
Jeszcze niedawno w dość niewybrednej wymianie zdań na Twitterze z szefem EPL, Donaldem Tuskiem nazywał byłego szefa Rady Europejskiej "cykorem". Okazuje się, że teraz wpadł w pułapkę, którą sam zastawił. To jego nawoływanie o debatę, w której główną rolę miałyby sprzyjające mu media przypomina sytuację, w której trener drużyny decyduje, na jakim gramy boisku, według jakich zasad i jeszcze w dodatku wybieramy sędziego. Przecież to jest aberracja.
Co do #DudaCykor to nie wiem, czy jedną z pierwszych, która rzuciła tym hashtagiem nie była Katarzyna Lubnauer, która w swoim wpisie dość dosadnie zrecenzowała postawę prezydenta.
"Nie ma piękniejszego słowa niż wolność" - Prezydent Joe Biden
Nieoficjalny fanklub Agnieszki Cegielskiej - o pogodzie i nie tylko ;)
http://agnieszkacegielskanfc.wordpress.com ZAPRASZAM!
disov9289
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 1
Rejestracja: wtorek 02 lis 2021, 00:36

Re: Wybory 2020 - pierwsze takie w historii?

Post autor: disov9289 »

Nieco w komentarzu do moich szacownych poprzedników:

Można by powiedzieć, że konia z rzędem temu, kto teraz wytypuje datę wyborów. Niby marszałkini Witek ma 14 dni na ogłoszenie nowego terminu po uchwale PKW. Wiadomo że rządzącym będzie zależało, żeby były możliwie szybko, bo im dłużej zamrożona będzie gospodarka, tym bardziej będzie wzrastać wzburzenie społeczne - już protestują przedsiębiorcy, zwłaszcza z biznesów które zostały zamknięte - restauratorzy, fryzjerzy, a pewne grupy, zwłaszcza młodzi dorośli też będą coraz bardziej zmęczeni obostrzeniami. Zresztą widzieliśmy to po materiałach TVN z plaży w Międzyzdrojach. Wtedy pojawiają się warunki do tego, żeby mogła odbyć się druga tura i w takiej sytuacji szansa opozycyjnego kandydata znacząco wzrasta.
Co do byłych-przyszłych kandydatów, to nie wiadomo, czy elektorat MKB świadomie za jej decyzją nie zbojkotował tych sasinowych wyborów, stąd ten spadek w sondażach. Pytanie czy da się to odrobić. Wielu ludziom w trudnych czasach pandemii podobały się bezkompromisowe przemówienia Hołowni. Przyznaję, że mam sympatię do niego za działalność dziennikarską i społeczną, ale cały czas mam wątpliwość, jak ma on być tym prezydentem bez jakiegokolwiek zaplecza, zwłaszcza w naszym systemie politycznym. Wiadomo, że syndrom antysystemowego naturszczyka przyciąga wyborców, co pokazywały (początkowe) sukcesy Leppera, Palikota czy Kukiza - jednak ile można na tym jechać?
Niestety Koalicji Obywatelskiej zabrakło wyrazistego fightera, którym kiedyś był Donald Tusk, i choć zabrzmi to może przesadnie Jacek Jaśkowiak miałby szansę, gdyby uwierzył w niego partyjny aktyw. Wychował się w niełatwej dzielnicy Poznania, trenował boks, był przedsiębiorcą (teraz byłby to atut!), jest doświadczonym samorządowcem, zatem zna problemy ludzi (tu nie mogliby mu przypinać "oddalonej od życia inteligenckości" jak w przypadku MKB). I nie mógłby być trafiony z lewej flanki, bo wspierał działania mniejszościowe w Poznaniu i choć sam deklaruje ateizm, potrafi się dogadywać z osobami związanymi z Kościołem (w historii polskiej polityki był już jeden taki pan, do tego dwukrotnie wybierany prezydent).
W tej kandydaturze były dwa minusy - rozpoznawalność w kraju (to jednak idzie zrobić, Biedroń pokazał jak - mimo że nie ma jakiś wielkiego poparcia to jest politykiem kojarzonym w skali kraju) i przekonanie do siebie ludzi ze wsi, ale jak często mawia moja ulubiona prezenterka "jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził". Biedroń nie ma szans, bo zawsze będzie mu wypominana jego orientacja seksualna (to na pierwszym miejscu), co w naszym powierzchownie katolickim kraju ma (niestety) znaczenie. https://fansportsklep.pl/ Z drugiej strony Bosak, może sobie opowiadać wszystko o prowolnościowych poglądach, ale i tak będzie kojarzony z narodowcami, względnie Korwinem-Mikke czy Braunem i to już wystarczy do moralnej dyskwalifikacji.

Podsumowując - z jednej strony Polacy nie chcą prezydenta skrajnego - nie będzie to ani gej, ani nacjonalista. Powinien mieć ładną żonę, grzeczne dzieci - nierzadko coś czego sami w większości nie mają, choć nie chcą tego przyznać. A jak raz po raz dowali zgniłemu Zachodowi za zdradę w 1939 r., czy za to, że mało kasy dają to jeszcze w oczach suwerena zyska... A że gdzieś tam po cichu ginie wolność osobista?! Niestety jesteśmy tą żabą, która powoli się gotuje... Będzie jak w Rosji, ci co kadzą będą mieli frukty, apanaże, a suweren będzie klepać biedę, ale będzie wierzyć swojemu przywódcy - bo raz po raz zasiłkiem rzuci, bo czasem odwiedzi kogoś na podlaskiej wsi (nie ujmując). Niestety wiele wygląda na to, że za jakiś czas będziemy sobie mogli pokrzyczeć wyłącznie w internecie, dopóki nam go nie wyłączą.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika