Nie zgadzam się z komentatorami viaplay, którzy stwierdzili że mowa ciała jest ważna w futbolu. Dla mnie mowa ciała w futbolu to skandal
W życiu codziennym jest dla mnie nie do przyjęcia, a co dopiero w piłce nożnej. Ja mam własny pogląd na futbol, mianowicie piłkarz ma być jak robot i tutaj mógłbym skończyć wypowiedź. Chodzi o skutek, o walkę i determinację, więc nie ma sensu się komunikować z nikim i ograniczyć swoje bezwarunkowe ruchy. Dlatego mimo że TVN jest mi bliski oraz "pakt solidarnościowo - pezetpeerowski" z 1989 roku też, nie lubię Andrzeja Olechowskiego, dlatego że nadmiernie używa komunikacji niewerbalnej. Jeśli chodzi o logikę to zdałem ten przedmiot na studiach za pierwszym podejściem i nie sądzę aby był to przedmiot łatwy. Dlatego że ze mną studiowało na roku 150-200 osób i tylko garstka ok. 25 osób zdała za pierwszym razem. Skoro zdałem, więc potrafię logicznie myśleć. Nie można tego negować, bo to jakby laureatowi konkursów matematycznych wmawiać, że on nie umie liczyć. Natomiast ludzie często powołują się na logikę a mają problemy ze zrozumieniem nie wspominając o tym, że nigdy logiki na studiach nie zaznali (jedyne co to zadawali zagadki z zapałek). Mnie osobiście spotkał też przykry incydent w czeskiej fabryce. Polak tam pracujący zarzucił mi brak logicznego myślenia tylko dlatego że słabo radziłem sobie w jednym z działów. Pracowałem na tym dziale dopiero pierwszy dzień, a on mi zarzucił nielogiczne myślenie. Uważam to za chamskie, zbrodnicze więc posunięcie. Sztuką jest wybaczać i nie czynić zła, więc nie będę go oceniał, krytykował i poniżał. Właściwie chciałem zapytać, czym jest logika w działaniu, w praktyce? Np. w ruchu drogowym mamy jasność, że idziemy zgodnie z prawem ruchu drogowego, w życiu podobnie - lepiej czynić wg prawa bo tak jest mądrzej.
W słowie pisanym siła.