Marta Kuligowska

[sybic]

[Dorotka969]

jak miÂło _:) ÂŚlicznie Pani Marta wyglada :)

[ZeTek]

DzieĂą dobry TVN - ITVN - Serwis informacyjny







[ Dodano: Nie Wrz 02, 2007 9:41 am ]

[piotrek888]

Wywiad Marty

Marta Kuligowska, prezenterka TVN24




ZajmowaÂła siĂŞ Pani w Âżyciu wieloma rzeczami: film, radio, teraz telewizja. Czy dokonaÂła Pani juÂż wyboru? Czy moÂże bĂŞdzie Pani prĂłbowaÂła swoich siÂł w innym niÂż dziennikarstwo zawodzie?

To tak brzmi jakbym ciÂągle coÂś zmieniaÂła i ciÂągle czegoÂś poszukiwaÂła... Najpierw moim pomysÂłem na Âżycie byÂło robienie filmem. ByÂła zafascynowana kinem... studiowaÂłam kierownictwo produkcji filmowej i telewizyjnej. Na drugim roku studiĂłw dostaÂłam siĂŞ powstajÂącego wtedy w Warszawie RADIA POGODA, ktĂłre tworzyli Wojciech Mann i Krzysztof Materna. ZaczĂŞÂłam tam pracowaĂŚ jak miaÂłam 21 lat... Po dwĂłch latach dostaÂłam propozycjĂŞ z TVN prowadzenia programu "Wizjer" ... a potem byÂł TVN24. MoÂżna powiedzieĂŚ, Âże "chwytaÂłam wiatr w Âżagle" i dostosowywaÂłam siĂŞ do moÂżliwoÂści, ktĂłre przynosiÂło mi Âżycie. To nie byÂło tak, Âże skakaÂłam z kwiatka na kwiatek, bo nie byÂłam zdecydowana. MyÂślĂŞ, Âże telewizja i radio to sÂą te dwa Âśrodki przekazu, ktĂłre uwielbia siĂŞ najbardziej. Telewizja, bo jest fascynujÂąca, wymagajÂąca, bardzo podnoszÂąca adrenalinĂŞ, a radio, bo jest takÂą ÂświetnÂą przystaniÂą, gdzie zawsze moÂżna wrĂłciĂŚ i tak o tym myÂślĂŞ.

Marta Kuligowska jako dziewczynka o czym marzyÂła? Kim chciaÂła zostaĂŚ?

Jako dziewczynka najpierw chcia³am pracowaÌ w sklepie, bo w bloku, w którym mieszka³am by³a pasmanteria i by³am zafascynowana odmierzaniem materia³ów, kas¹ i czêsto tam chodzi³am wyszukuj¹c ró¿ne preteksty... A tak serio! Ju¿ jako nastolatka - zafascynowa³am siê kinem. W liceum w ka¿dej wolnej chwili biega³am do KINA ILUZJON na wszystkie seanse starych filmów. Wtedy ju¿ zobaczy³am ca³¹ "klasykê" i marzy³am aby "robiÌ filmy". Nie wiedzia³am, czy mam wystarczaj¹co talentu, aby zostaÌ re¿yserem /teraz czasami ¿a³uje, ¿e nie zdawa³am na ten kierunek/ wiêc wybra³am kierownictwo produkcji.

Jak wspomina Pani swĂłj debiut w TVN24?

Mój debiut w TVN24 wspominam dobrze. Mia³am ju¿ 2-letnie doœwiadczenie w pracy przed kamer¹ /prowadzi³am WIZJER TVN, ale to by³a zupe³nie inna praca/. Prowadzi³yœmy program na przemian z King¹ Rusin, nie mia³a du¿o doœwiadczenia, dopiero stawia³am pierwsze kroki. Uczy³am siê telewizji. Potem dosta³am propozycjê pracy w nowo powstaj¹cej pierwszej w Polsce 24 godzinnej stacji informacyjnej - w³aœnie TVN24. Zaczê³am pracê w 1 kwietnia 2001 roku a wystartowaliœmy w sierpniu wiêc przez te 4 miesi¹ce - wszyscy pracowali trochê "na niby" nie by³o jeszcze studia, nie by³o sprzêtu - jak to siê mówi w TV- próbowaliœmy "na sucho". Wspominam to z sentymentem, to by³o niesamowite... Mieliœmy szkolenia, uczyliœmy siê monta¿u. Ale w najœmielszych oczekiwaniach nie wiedziliœmy - "czym pachnie" praca w ca³odobowej stacji informacyjnej. RzeczywistoœÌ przeros³a moja oczekiwania... teraz jesteœmy œwietnie dzia³aj¹ca machin¹, która ma najnowoczeœniejsze studio w europie - sprawdziliœmy siê... A pocz¹tki bywa³y trudne... bo testowaliœmy wszystko te¿ "na swoim organizmie"



Czego nauczyÂła siĂŞ Pani przygotowujÂąc magazyn "Zdrowie"?

ZrozumiaÂłam, Âże zawĂłd lekarza jest jednym z najpiĂŞkniejszych zawodĂłw. Magazynu "Zdrowie" juÂż nie ma, ale moÂże kiedyÂś jeszcze wrĂłci. Paradoksalnie im dÂłuÂżej robiÂłam ten program, tym miaÂłam wiĂŞkszy szacunek do lekarzy. Podziwiam ich pracĂŞ, uwaÂżam, Âże ma coÂś wspĂłlnego z metafizykÂą. Ratowanie Âżycia i zajmowanie siĂŞ tÂą sferÂą to jest coÂś nieprawdopodobnego. Czasami nawet ÂżaÂłujĂŞ, Âże nie zostaÂłam lekarzem. NauczyÂłam siĂŞ teÂż pewnej odpowiedzialnoÂści za sÂłowo, rĂłwnieÂż za bohaterĂłw. NauczyÂłam siĂŞ wiele z dziedziny medycyny, czasami dzwoniÂą do mnie znajomi, proszÂą o polecenie jakiegoÂś specjalisty. Czasami dzwoniÂą niemalÂże jak do lekarza, zwierzajÂąc siĂŞ, Âże coÂś ich boli i liczÂąc na to, ze im pomogĂŞ. ÂŚmiejĂŞ siĂŞ, Âże gdybym pamiĂŞtaÂła wszystkie teksty, ktĂłre napisaÂłam do programu, to byÂłabym najlepszym lekarzem pierwszego kontaktu w tym kraju, bo taki lekarz musi znaĂŚ siĂŞ i na gÂłowie i na sercu i na kaÂżdej innej czĂŞÂści ciaÂła.

Czego, co ma radio, a nie ma telewizja brakuje Pani w obecnej pracy?

Brakuje mi pewnego luzu i swobody, bo do telewizji nie przyjdê bez makija¿u, w d¿insach i T-shirtcie. Musze przywi¹zywaÌ du¿¹ wagê do swojego ubioru. Jak ka¿da kobieta lubiê dobrze wygl¹daÌ, ale nie zawsze to musz¹ byÌ marynarki. Telewizja narzuca pewne sztywne normy. Nie mogê siê te¿ nie wyspaÌ, bo zaraz mam straszne siùce pod oczami. Nie mogê zaszaleÌ wieczorem, ¿eby nie by³o tego rano widaÌ, wiêc telewizja jest wymagaj¹ca. I nawet jak powiem coœ dobrze, ale bêdê mia³a krzywo zapiêt¹ marynarkê, Ÿle u³o¿one w³osy, Ÿle dobrany makija¿, to przede wszystkim na to zwraca siê uwagê.

"PopoÂłudniowe party na dwie Marty", "Wizjer", "Zdrowie", "MÂłodsza piĂŞkniejsza szczĂŞÂśliwsza?" - ktĂłry z tych programĂłw wspomina Pani najlepiej i nad ktĂłrym z nich najlepiej siĂŞ Pani pracowaÂło?

Mam ogromny sentyment do programu radiowego "Popo³udniowe party na dwie Marty". Do tej pory z Mart¹ PerchuÌ siê przyjaŸnimy i ten program by³ pocz¹tkiem naszej znajomoœci. A wielka, prawdziwa, kobieca przyjaŸ - trwa do dziœ. Niemal¿e codziennie ze sob¹ rozmawiamy wiêc z sentymentem wspominam ten prosty radiowy program. A póŸniej takim moim "dzieckiem" by³ MAGAZYN ZDROWIE.... Zawsze bardzo anga¿uje siê we wszystko co robiê i tak by³o z tym programem. Pozna³am bran¿e medyczn¹, tematy, wybitnych specjalistów.... Bardzo to polubi³am. Odpowiada³am za ten program od pocz¹tku do koùca. Nie by³am tylko twarz¹, ale te¿ sprawdza³am materia³y, zleca³am teksty, wiêc to by³o takie moje dziecko z którym strasznie szkoda by³o mi siê rozstaÌ...

Czy brakuje Pani pracy podczas urlopu?

Nie, w ogóle... nie. Chocia¿ bardzo du¿o pracujê i rano wstajê o 3.45 na "Poranki" i póŸno siê k³adê, bo nie umiem wczeœnie zasypiaÌ, to uwielbiam urlop i uwielbiam wolne weekendy, bo wtedy mam poczucie, ¿e mogê siê zaj¹Ì tym, na co praca mi nie pozwala: zaleg³e ksi¹¿ki, zaleg³e filmy, zaleg³e spotkania, ludzie, rozmowy, s³odkie nic niezrobienie za które wtedy siê "rozgrzeszam". Nie myœlê wtedy o pracy. Umiem siê zrelaksowaÌ nie myœleÌ...o polityce, teczkach, lustracji, korupcji, ba³aganie w Sejmie i konferencjach prasowych, które partiê potrafi¹ organizowaÌ co pó³ godziny. Nie wyobra¿am sobie ¿ycia bez przynajmniej dwutygodniowych wakacji w ci¹gu roku...Jestem osob¹, która go potrzebuje jak powietrza.

Czy ma Pani jakieÂś swoje hobby, jeÂśli tak to jakie?

Mi³oœÌ do kina pozosta³a mi. Nadrabiam ci¹gle zaleg³oœci filmowe. Œledzê, co siê dzieje w kinie polskim i œwiatowym, czytam biografie. Uwielbiam Kieœlowskiego. Mam w domu wszystkie jego ksi¹¿ki, i prawie wszystkie filmy /brakuje mi kilku dokumentów/. To jest postaÌ i twórczoœÌ, do której uwielbiam wracaÌ... Zawsze jego filmy bardzo mnie porusza³y. Tak jak jego s³owa, œwiatopogl¹d, przemyœlenia... Poza tym hobby... mo¿e g³upio zabrzmi, ¿e to hobby, ale pracuj¹c przy "Zdrowiu" wymarzy³am sobie, ¿eby skoùczyÌ kurs spo³ecznego ratownika medycznego i przymierzam siê do tego. Bardzo bym chcia³a raz w miesi¹cu spo³ecznie pracowaÌ jako ratownik medyczny.

Czy lubi Pani zwierzĂŞta i czy ma Pani jakieÂś zwierzÂątko w domu?

Zwierzêta lubiê a jednego nawet bardzo... Mam kota FIODORA - rasa: rosyjski niebieskie, chocia¿ nie to jest najwa¿niejsze. Kota dosta³am w prezencie od mojego nauczyciela wymowy - s³ynnego profesor Stanis³awa M³ynarczyka. Mówiê: s³ynny, poniewa¿ "przez jego rêce" przesz³a wiêkszoœÌ osób pracuj¹cych w telewizji. Od Edyty Wojtczak, Niny Terentiew, po Tomasza Lisa i wielu wielu innych osób. Profesor w domu ma 4 koty i kiedy stado jeszcze siê powiêkszy³o - dosta³am w³aœnie Fiodora. Jest cudownym domownikiem, z charakterem oczywiœcie trudnym i z u³aùsk¹ fantazj¹. Nie odstêpuje mnie w domu na krok. Zazdroszczê mu tego, ¿e potrafi spaÌ 16 godzin na dobê.

A na koniec pytanie o plany i marzenia na przysz³oœÌ.

Zawsze robiê du¿o planów, mam du¿o marzeù... Chcia³abym przez rok pracowaÌ w Stanach Zjednoczonych, chcia³abym poznaÌ i zrozumieÌ ten kraj... Ile razy tam je¿d¿ê to "³aduje akumulatory". Najlepiej do tego nadaje siê Nowy Jork. Chcia³abym zaœpiewaÌ piosenkê z PIWNICY POD BARANAMI - "Ta nasza m³odoœÌ" któr¹ wykonywa³a Halina Wyrodek - mog³abym zaœpiewaÌ nawet w jakiejœ ciemnej piwnicy, dla zaprzyjaŸnionego grona.... Chcia³abym nakrêciÌ dokument o moim pokoleniu...i jeszcze wiele bym chcia³a... A na razie planuje wakacje. Jakiœ ciep³y, piêkny kraj. Te¿ bêdzie dobrze.

[Martin]

Tak siĂŞ skÂłada, Âże wiem kto wywiad przeprowadziÂł i dla jakiej strony. ProszĂŞ o wklejenie ÂźrĂłdÂła nastĂŞpnym razem. :]

Kod: Zaznacz cały

ÂźrĂłdÂło: dziennikarze.info

[Camilo]

DziÂś Marta w serwisach dla ''DzieĂą dobry TVN''

[redix]

Mam wraÂżenie, Âże Marta chce mieĂŚ medialny porĂłd . Ciekawe czy pojawi siĂŞ w serwisach dla ''DzieĂą dobry TVN'' za tydzieĂą?

[Nika]

Marta w dzisiejszym programie XDekada -program specjalny z okazji dziesiĂŞciolecia TVN

[Camilo]

DziÂś o 20.00 na TVN24 leciaÂł reportaÂż i w nim byÂła m.in. Marta


I jeszcze Marta u siebie w domu. MĂłwiÂła jakie imiona bĂŞdÂą mieĂŚ jej dzieci - jedno to bĂŞdzie chyba Helenka, a drugiego nie zrozumiaÂłem.

[epsztajnek]

MĂłwiÂła jakie imiona bĂŞdÂą mieĂŚ jej dzieci - jedno to bĂŞdzie chyba Helenka, a drugiego nie zrozumiaÂłem.

Helenka i Franek :rozglada:

[arczi]

Helenka i Franek

Pora¿ka :hmm: Wspó³czuje dzieciakom :?
SwojÂą drogÂą Marta chyba juÂż w 11 miesiÂącu jest :spiewa: :spiewa:

[epsztajnek]

Jak na to wpadÂłeÂś, Âżeby nastawiĂŚ nagrywarke

A ja siĂŞ bardzo cieszĂŞ, oryginalne, Âładne, bezpretensjonalne imiona wÂśrĂłd epidemii Oliwii, Sander i innych AndÂżelik.

[Miśka]

Czy ma moÂże ktoÂś nagrany ten fragment programu z PaniÂą MartÂą, bo z chĂŞciÂą chciaÂłabym obejrzec jak mieszka moja ulubiona prezenterka...

[piotrek888]

Matra wczoraj urodziÂła


Wszystkiego naj naj naj :tanczy:

[epsztajnek]

DuuuuuuÂżo zdrowia dla Marty, Frania i Helenki :tanczy: :tanczy: :tanczy: :tanczy: