Przez dalsze aktywne korzystanie ze Strony tvnfakty.pl i Forum bez zmian ustawień w zakresie prywatności, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych przez Autora Strony i Zaufanych Partnerów, w szczególności na potrzeby wyświetlania reklam dopasowanych do Twoich zainteresowań i preferencji, tworzenia statystyk odwiedzin Strony i zapisywania postów na forum oraz komentarzy pod artykułami. Pamiętaj, że wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć. Poprzez dalsze korzystanie ze Strony i Forum, bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki, wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookies i podobnych technologii w Twoim urządzeniu końcowym oraz na korzystanie z informacji w nich zapisanych. Ustawienia w zakresie cookie możesz zawsze zmienić. Informacje na temat Administratora Danych Osobowych, swoich praw oraz danych jakie zbiera Strona i Forum znajdziesz w "Polityce Prywatności".
Polityka Prywatności i Regulamin    Jak wyłączyć cookies?

AKCEPTUJĘ

ODZIAŁY LOKALNE
Kraków
Łódź
Warszawa
Poznań
Toruń
Wrocław
Szczecin
Katowice
Gdańsk
Białystok
PARTNERZY
Prawnik dla firm, konsumentów i osób fizycznych
Kompleksowa obsługa instalatorów
Praktyczne warsztaty dla instalatorów!
Sklep Montersi.pl
SONDA
Czy będziesz oglądał nowy program Hotel Paradise w TVN7?

Big Brother: Kamil i Ewa wzięli ślub!

Zwycięzca drugiej edycji "Big Brothera" Kamil Lemieszewski i Ewa Kępys, w której zakochał się w programie, wzięli ślub. Para pochwaliła się wspólnymi zdjęciami z uroczystości. Jak zwykle zdecydowali się na oryginalne stylizacje.

Kamil Lemieszewski został zwycięzcą drugiej edycji "Big Brothera", który po wieloletniej przerwie powrócił na ekrany. Charakterystyczny uczestnik wzbudzał spore kontrowersje, jednak cieszył się wśród widzów dużą popularnością. O Lemieszewskim głośno było między innymi ze względu na romans z mieszkanką domu Wielkiego Brata, Ewą Kępys. Miłosny trójkąt Kamila, Ewy i Natalii był jednym z najgłośniej komentowanym wydarzeniem ostatniej edycji programu.

Na Instagramie Kamil Lemieszewski poinformował, że 2 lutego 2020 roku on i jego ukochana wzięli ślub. Ceremonia miała odbyć się w Czechach. Zwycięzca reality show opublikował "ślubne" zdjęcia, podpisując je słowami: Pozdrawiamy z Pragi po naszych skrytych zaślubinach na zamku w Czechii. Teraz czas na chwile poślubnej celebracji.

To wyznanie wywołało spore poruszenie wśród fanów pary. Posypały się gratulacje. Niektórzy jednak wykazali się nieufnością i nie do końca chcieli uwierzyć w ślub Kępys i Lemieszewskiego: - Sesja czy prawdziwy – z wami nigdy nic nie wiadomo. Już zdjęcie z pudełeczkiem zrobiło zamieszanie… – napisała jedna z internautek.

Do opublikowanego przez Kamila wpisu na InstaStories niedługo później odniosła się jednak sama Ewa, której słowa zdają się potwierdzać, że ona i jej ukochany rzeczywiście ślubowali sobie miłość i wierność. - Kamil jak to Kamil, w gorącej wodzie kąpany, nie wytrzymał i pochwalił się naszą radosną nowiną. Ja chciałam troszkę z tym poczekać, ale właściwie to cieszę się, że już o tym wiecie i chciałam wam serdecznie podziękować za wszystkie piękne życzenia – wyznała Ewa.

Kamil Lemieszewski był jednym z szesnastu uczestników, którzy weszli do domu Wielkiego Brata wraz z początkiem drugiej edycji „Big Brothera”. Ewa Kępys dołączyła do grona uczestników nieco później. Kiedy jednak już zjawiła się w domu, wszystko stanęło na głowie. Nowa uczestniczka od razu zwróciła uwagę Kamila Lemieszewskiego, z którym bardzo szybko się zbliżyła. Para zaczęła romansować. Wówczas jednak na horyzoncie pojawiła się Natalia Dawidowska, która skradła zainteresowanie Ewy.

Zauroczona Kępys postanowiła dla Natalii zakończyć bliską relację z Kamilem. To ostatecznie okazało się trudniejsze, niż uczestniczce się wydawało. Ewa nie potrafiła zrezygnować ani z Kamila, ani z Natana. Wszystko rozwiązało się samo, gdy Dawidowska odpadła z programu. Kiedy jednak po kilku tygodniach wróciła z gościnną wizytą, Ewa postanowiła wyjść dla niej z domu Wielkiego Brata. Kępys zrezygnowała z udziału w „Big Brotherze”, ponieważ chciała porozmawiać z Natalią bez obecności kamer. Ta relacja znalazła swój kres szybciej, niż można się było spodziewać, ponieważ Dawidowska nie miała ochoty na kontynuowanie znajomości z Ewą.

Łukasz Ropczyński

Dodaj komentarz

Aby dodać komentarz, wypełnij poniższe pola. Każdy komentarz musi przejść proces weryfikacji.

Pola oznaczone * są wymagane.

Lista komentarzy

Lista dodanych komentarzy

NASZE WYWIADY
FAKTY TVN