Tomasz Zubilewicz zanim zaczął przedstawiać ludziom prognozę pogody był nauczycielem geografii. Uważa się za urodzonego optymistę, ma żonę i dwójkę dzieci.

Swoją przygodę z telewizją i "prognozą pogody" zaczął 7 marca 1995 roku w TVP1. Później przeniósł się do TVN. Na antenie tego kanału zadebiutował w dniu jego premiery, tj. 3 października 1997. Prowadząc tu prognozę pogody zasłynął z zaskakiwania widzów ciekawostkami przyrodniczymi, meteorologicznymi i poczuciem humoru. Jednak prowadził nie tylko "Pogodę". W pierwszych miesiącach istnienia TVN był gospodarzem teleturnieju "Pogodowa ruletka", w którym przewidzieć trzeba było... pogodę na najbliższe dni. Szybko stał się dla wielu osób jeżeli nie najlepszym, to na pewno najsympatyczniejszym prowadzącym "Pogodę". Od roku 2001 mówi o prognozach również w TVN24, a od roku 2003 także w "pogodnej telewizji" TVN Meteo. W 2005 roku "Zubi" na jakiś czas zaprzestał omawiania pogody na najbliższe dni.

Co niezwykłe jako prezenter pogody Tomasz Zubilewicz osiągnął niebywałą popularność. Przedstawiony został w jednym z odcinków "Kulisy sławy" w "Uwadze" TVN oraz stał się ofiarą programu "Mamy Cię!", w którym zagrał partię tenisa razem z niewidomymi. W rankingu najbardziej wpływowych osobowości telewizyjnych, napisanym przez "Wprost" gwiazda TVN znalazła się na 29 miejscu. Za wzięcie udziału w jednej imprezie Tomasz Zubilewicz życzy sobie aż 7 tys. zł.

W październiku i listopadzie 2005 roku Zubilewicza widzieć mogliśmy w reklamie "Actimela". Prezenter nie miał na wzięcie w niej udziału zgody, dlatego został zawieszony, a jego dalsza praca w TVN stała pod znakiem zapytania. Zubilewicz doszedł jednak do porozumienia z władzami stacji i znowu możemy go ujrzeć, gdy prowadzi "Pogodę". Ponadto, w TVN Meteo prowadził program "Dobre klimaty".