Wojciech Bojanowski z TVN głosami 72 redakcji został wybrany Dziennikarzem Roku 2017. Nagrodę główną Wojciech Bojanowski otrzymał za swoje dziennikarskie śledztwo w sprawie śmierci Igora Stachowiaka. Warto przypomnieć, że w listopadzie tego roku Wojciech Bojanowski za ten sam materiał otrzymał nagrodę im. A Woyciechowskiego.
Wojciech Bojanowski ujawnił przebieg zatrzymania oraz nagranie z paralizatora użytego przez policję wobec Igora Stachowiaka. W związku z doniesieniem złożonym przez policyjnych związkowców, dziennikarzowi groziły nawet dwa lata więzienia. Ostatecznie prokuratorzy wyższego szczebla wycofali się ze ścigania Bojanowskiego.
”Było wiele powodów, dla których wygrał. Pisaliście o nich w nominacjach: za niestrudzone podążanie za tropem i zachowanie standardów, także w obliczu nacisków ze strony organów ścigania; za bezkompromisowość w podejmowaniu tematów, które władze chcą ukryć; za przypomnienie, że dziennikarstwo to też ważna moc sprawcza; za stawanie w obronie tajemnicy dziennikarskiej. A jedna redakcja napisała: za najgłośniejszy w tym roku materiał, ale też za wcześniejsze dokonania dziennikarskie, w tym świetne reportaże z Brazylii i Ukrainy” – mówił podczas gali Andrzej Skworz, redaktor naczelny magazynu ”Press”.
Wojciech Bojanowski zdobył najwięcej punktów (163) i wyprzedził: związanego z tygodnikiem ”Sieci Prawny”, ”Dziennikiem Gazetą Prawną” i RMF FM Roberta Mazurka (54 punkty), reporterkę Justynę Kopińską (37 punktów), redaktora naczelnego ”Tygodnika Powszechnego” Piotra Mucharskiego (32 punkty) i Magdalenę Rigamonti z ”Dziennika Gazety Prawnej” (31 punktów).
Tytuł Dziennikarza Roku to nagroda za profesjonalizm, promowanie światowych standardów pracy w mediach i przestrzeganie etycznych kanonów zawodu. Nominacje zgłaszają kolegia redakcyjne polskich gazet, czasopism, stacji radiowych i telewizyjnych oraz portali internetowych.
Nagrodą dla Dziennikarza Roku 2017 jest czek równowartości 10 tys. euro, statuetka stalówki zaprojektowana przez Annę Rzeźnik i smartfon Mate 10 Pro od firmy Huawei.
