To ja z Polsatu odszedłem. Ale był to efekt absolutnie brutalnego szantażu i nacisku wobec szefa stacji, w której pracowałem, więc w tamtym kontekście cztery tygodnie przed wyborami "Good night and good luck", w kontekście zamachu na wolność słowa wydawało mi się absolutnie uzasadnione. Dziś zawsze mogę widzom powiedzieć "dobranoc i powodzenia", ale bez żadnego dramatycznego podtekstu.
Mam dobre wrażenie z naszej pierwszej rozmowy. Potrafi pan zadawać pytania bezczelne, które nie brzmią wcale bezczelnie. To jest fajna rozmowa. Zawsze inspirująca i pobudzająca - mówił Kamil Durczok w nieautoryzowanej rozmowie z tvnfakty.pl
Tomasz Lis w ponad trzygodzinnej rozmowie z tvnfakty.pl: Jeśli byłem najlepszy, to po co miałem komukolwiek robić miejsce.
Oceniałem Fakty jako bardzo trudnego przeciwnika. Myslałem o tym, że to jest trudny zawodnik w tym sensie, że to jest zespół o znacznie większej mobilności niż drużyna w telewizji publicznej - mówił Kamil Durczok w rozmowie z tvnfakty.pl.
Myślę, że moi reporterzy czytają gazety, a jak czytają gazety, to wiedzą, że trzeba być niespełna rozumu, żeby pójść teraz do Telewizji Polskiej, więc prawdę mówiąc, jeśli ktoś odejdzie, to znaczy, że jest niespełna rozumu, a jeśli jest niespełna rozumu to nie warto, żeby tutaj pracował (...) Tłumaczyłem, że praca w "Wiadomościach" jest czymś absolutnie kompromitującym - mówi Tomasz Lis w rozmowie z tvnfakty.pl.
Agnieszka Wróblewska w rozmowie z serwisem tvnfakty.pl: Nie denerwuję się gdy robię coś, co jest mi znane. Nie przeraża mnie, że coś się może nagle wydarzyć nieprzewidzianego, np. zgaśnie światło - wiem, że sobie z tym poradzę.
Bardzo dużo ludzi kojarzy mnie z pogodą. Często na ulicy dopytują się, jaka będzie pogoda albo dlaczego tak długo pada - mówi Omenaa Mensah w wywiadzie dla serwisu tvnfakty.pl.
Wiktor Bater w rozmowie z serwisem tvnfakty.pl opowiada o tragicznych wydarzeniach w Biesłanie: Ten koszmar dla nas, którzy to widzieli, nigdy się nie skończy... I jeszcze długo z krzykiem będziemy się budzić w środku nocy. Ci, którzy w tym momencie byli w tym kotle. Albo raczej - maszynce do mięsa...
Grzegorz Kajdanowicz o pracy Tomasza Lisa w Polsacie: Decyzja Tomka nie jest zaskakująca. Zawsze lubił wyzwania, zawsze chciał robić w programie coś ciekawego i oryginalnego. Miał czasem ryzykowne pomysły ale nigdy nie bał się ich realizować. Nie ma żadnych wątpliwości, że między innymi dlatego "Fakty" są dziś w tym miejscu w którym są.
Katarzyna Sławińska w rozmowie z tvnfakty.pl: Odejście Tomka nie odbyło się w specjalnie pokojowym nastroju i było niespodziewane. Po drugie była to najpoważniejsza zmiana od powstania "Faktów", bo odszedł człowiek, który w największym stopniu kształtował ten program od samego początku.